"Project Runway": Małgorzata Rozenek wygadała się na wizji!
None
Wpadka Perfekcyjnej Pani Domu
Finał 1. polskiej edycji "Project Runway" zbliża się wielkimi krokami. Już tylko trzech młodych projektantów walczy o główną nagrodę, czyli 300 tysięcy złotych, współpracę z marką Simple oraz sesję samodzielnie stworzonych ubrań w magazynie "Elle". Szansę na zwycięstwo dostali: Liliana Pryma, Jakub Bartnik oraz Maciej Sieradzky.
W półfinałowym starciu każdy z uczestników miał za zadanie zaprojektować kolekcję na wiosnę-lato 2014. Po otrzymaniu 15 tysięcy złotych na zakup potrzebnych materiałów, trójka zawodników ruszyła do pracowni. Liliana wyjechała do Anglii, Kuba ruszył do Szkocji, a Maciej do Łodzi.
Po powrocie do Warszawy dowiedzieli się, że wśród modelek, które zaprezentują ich ubrania na wybiegu, będą popularne gwiazdy. Jedną z nich okazała się Małgorzata Rozenek, która oprócz tego, że mocno dała się we znaki projektantom, zdradziła swoją najpilniej strzeżoną tajemnicę.
AR/AOS
Jakub otrzymał wymagajacą gwiazdę
Wszyscy uczestnicy musieli zaprojektować 10 stylizacji. Nie kryli zdziwienia, gdy rozpoczęli współpracę tylko z dziewięcioma modelkami. Jak się wkrótce okazało, ostatnią dziewczyną była gwiazda znana ze szklanego ekranu. I tak Liliana szyła kreację dla Anny Wendzikowskiej, Maciej z nieprzewidywalną Agnieszką Szulim, a Jakub z Małgorzatą Rozenek. Perfekcyjna Pani Domu od razu zaznaczyła, że traktuje zadanie niezwykle poważnie i dokładnie przedstawiła swoje wymagania.
- Naprawdę bardzo ci współczuję. Jestem trudnym przypadkiem. Bardzo dobrze wiem, czego chcę i jaka proporcja mi odpowiada - powiedziała już na początku.
- Poszedłbym w dość obcisłą sukienkę, która podkreśli wszystkie twoje walory, a zakryje... - zaczął snuć swoją wizję Bartnik.
- Nie będziesz mi mówił o mankamentach. Znamy się dziesięć minut! - przerwała Rozenek.
Później było już tylko gorzej...
Rozenek zaczyna gwiazdorzyć
Jakub nie poddał się i wciąż próbował przekonać Perfekcyjną Panią Domu do swojego projektu. Nic z tego, Rozenek nalegała, aby to jej pomysł w całości został zrealizowany.
- Mam taki pomysł: chcę wyglądać jak milion dolarów. Chcę, żeby to była skóra. Zdecydowaliśmy się na nią, czy jeszcze o tym nie rozmawialiśmy?
- Nie rozmawialiśmy... - zaczął Kuba.
-_ No, zdecydowaliśmy się na skórę. Nie wyjdę, jak to będzie coś nie tak uszyte. Nie ma takiej opcji. Przecież muszę jeszcze pamiętać o sobie w tym wszystkim_ - zarządziła.
Wówczas okazało się, że Jakub nie ma wystarczająco dużo materiału, aby stworzyć sukienkę. Postanowił skorzystać z pomocy Macieja, który zaoferował swój skrawek. Gdy Małgorzata to zauważyła, od razu zareagowała.
- Szczerze? Tego to ja nie chcę, żebyś pożyczał. Bo kolega to chyba robi stroje do cyrku - zaprotestowała.
Załamany Kuba wciąż szukał nici porozumienia ze swoją gwiazdą. Po wielu sprzeczkach w końcu udało im się znaleźć kompromis, a przy okazji Rozenek nieświadomie wyjawiła swój największy sekret.
Koniec tajemnic
-_ Chcemy sukienkę czy separate, czyli oddzielnie górę i dół?_- dopytywał zdezorientowany projektant.
- Rozumiem po angielsku- zganiła go szybko Rozenek.
Jacob przyznał przed kamerami, że spotkanie i pertraktacje z Małgorzatą kosztowały go sporo nerwów i wysiłku. Powiedział, że poczuł się, jakby przejechał po nim czołg lub dostał mocny cios prosto w twarz. Gdy już zaczynało brakować pomysłów, aby zadowolić wymagającą i kapryśną gwiazdę, Perfekcyjna dostrzegła kawałek białego jedwabiu.
- Suknia ślubna!- wykrzyknęła.
-_ Będziesz się znowu żenić?_ - zdziwił się Kuba, przejęzyczając się z wrażenia.
- Zapewne nie pierwszy i nie ostatni raz. A ty masz dziewczynę? - zapytała.
- Nie, aktualnie nie, ale ty masz chłopaka.
- Mam narzeczonego, już o tym rozmawialiśmy - burknęła Rozenek, po czym zmieniła temat.
Myślicie, że żałuje teraz tego, co powiedziała? Od tej pory paparazzi będą śledzić niemal każdy jej krok, a o prywatnej ceremonii ślubnej może już zapomnieć.
AR/AOS