"Project Runway": coming out, intryga i werdykt, który budzi wątpliwości
Project Runway
None
W ostatnim odcinku "Project Runway" nie brakowało emocji, a wszystko za sprawą nieoczekiwanego spotkania z bliskimi, którzy pojawili się na planie programu. Projektanci stanęli przed pozornie łatwym zadaniem - to właśnie dla rodziny i partnerów, a nie dla modelek, mieli tym razem stworzyć ubrania. Jak się jednak szybko okazało, tylko nieliczni mieli przyjemność szycia kreacji dla ukochanej osoby. A wszystko z powodu testu na znajomość projektów, który wprowadził sporo zamieszania i wykreował zaskakujące duety.
Ubrań swojego męża nie poznała m.in. Kinga, żona Bartka Wcisło, która trafiła pod opiekę Ani. Pracy Piotra "Bobera" w gąszczu projektów nie odnalazł też jego tata, który ostatecznie stał się modelem największego rywala swojego syna, wspomnianego już Bartka. Ale nawet ci szczęśliwcy, którzy trafili na swoich bliskich, nie mieli łatwego zadania, o czym świadczą losy Patryka. Projektant z Gdyni tak bardzo starał się dla swojej dziewczyny, że o włos nie oblał zadania!
Jak nie trudno się domyślić, tak różnorodne pary dostarczyły uczestnikom i widzów wrażeń, nie mniejszych niż werdykt jury. Choć dla wielu fanów programu wymarzony, zdaniem niektórych, niekoniecznie sprawiedliwy. Okoliczności, w których Wcisło, powszechnie uważany za najbardziej irytującego uczestnika tej edycji "Project Runway" pożegnał się z show, budzą wątpliwości. Zobaczcie, dlaczego.
Poniżej zobaczcie, co i kto inspiruje Anję Rubik.
PB/KM