Premiera "Rolnik szuka żony" się opóźnia. Widzowie mają dość czekania

Cierpliwość fanów program "Rolnik szuka żony" została wystawiona na próbę. Z powodu transmisji Mistrzostw Świata w siatkówkę, TVP od dwóch tygodni przesuwa premierę show. Widzowie mają już dosyć czekania i wyrażają swoje niezadowolenie w sieci.

Widzowie muszą uzbroić się w cierpliwość
Widzowie muszą uzbroić się w cierpliwość
Źródło zdjęć: © AKPA | Niemiec

Apetyt fanów na dziewiątą edycję "Rolnik szuka żony" rośnie z tygodnia na tydzień. Zwłaszcza że seria miała ruszyć już tydzień temu, 2 września. Tym razem jednak emisja pierwszego odcinka została przełożona z powodu meczu 1/8 finału siatkarskich mistrzostw świata.

W kolejnym tygodniu fani show znów musieli się obejść smakiem. Miejsce "Rolnika" zajęła transmisja finałowego meczu, w którym reprezentacja Polski zdobyła srebrny medal.

Chociaż ekipa programu komunikowała wcześniej o zmianach w ramówce, informując o tym, że w niedzielne wieczory kibicowanie przyda się bardziej siatkarzom niż rolnikom, widzowie nie kryli swojego niezadowolenia.

Pod ostatnim wpisem na stronie programu na Facebooku zawrzało. "W ogóle mnie nie interesuje ten mecz, chcę oglądać w końcu Rolnika! W niedzielny wieczór kolejny raz mnie wkur...cie, a jestem bardzo spokojną osobą, kulturalną", "Nie wszyscy są kibicami", "Nie szanują widzów, szanujmy się sami. Ochota na oglądanie przeszła", "Za Rolnikiem znów trzeba czekać" - pisali rozgoryczeni.

Znaleźli się jednak i tacy, którzy niedogodności nie potraktowali jako afront. "Mecz, to ważna sprawa i kolej rzeczy, a na Rolnika poczekamy jeszcze tydzień. Wierni fani poczekają, a dziś pokibicujemy naszym siatkarzom..." - argumentowali.

Wszystko wskazuje na to, że nowy sezon show ruszy w następną niedzielę, 18 września. Czy premiera znów pobije rekord oglądalności? Fanom "Rolnika" jednak najwyraźniej skończyła się cierpliwość.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)