Pozwał policję, gdyż zniechęcała do czytania o mafii
Manabu Miyazaki jest autorem niezwykle popularnej książki opisującej jego karierę w strukturach Yakuzy. Jest także synem prawdziwego przestępcy, szefa Yakuzy w Kyoto. Jak się można domyślić, we wspomnieniach Miyazakiego Yakuza nie jest przedstawiana szczególnie negatywnie.
06.04.2010 | aktual.: 29.10.2013 16:16
Miyazaki poczuł się urażony tym, że funkcjonariusze policji namawiają sprzedawców, by nie umieszczali na swoich półkach tytułów opisujących japońskie syndykaty mafijne. Wielu sprzedawców przychyliło się do prośby policji. Na sporządzonej liście podejrzanych tytułów znalazły się 73 komiksy i 3 magazyny. Wśród nich także komiks oparty na autobiografii Miyazakiego. Zdaniem pisarza takie działanie to nieuprawnione ograniczanie wolności słowa, które negatywnie wpływa na jego zarobki.
- Jestem artystą - cytuje 64-letniego pisarza agencja AFP. - Zarabiam na tym, że piszę i sprzedaję książki.
Miyazaki żąda 59 tysięcy dolarów odszkodowania. Policja nie komentuje tych żądań.