Na antenę wraca Lista Przebojów Trójki. Ale bez Niedźwieckiego
Nowy dyrektor Programu Trzeciego Polskiego Radia zamierza przywrócić dawny ład. Lada dzień na antenie ponownie usłyszymy audycje "Zapraszamy do Trójki" i "Lista Przebojów Trójki". Tyle że z innymi prowadzącymi.
W poniedziałek 25 maja odwołano z funkcji dyrektora Trójki Tomasza Kowalczewskiego i powołano Kubę Strzyczkowskiego. Wieloletni dziennikarz rozgłośni zapowiada jej powrót do korzeni. Podczas wtorkowego spotkania z pracownikami Trójki nowy dyrektor obiecał im niezależność.
Trwają rozmowy na temat powrotu do radia dziennikarzy, którzy w ubiegłym tygodniu złożyli wypowiedzenia. Wiadomo już, że Strzyczkowskiemu udało się namówić do współpracy Marcina Łukawskiego i Krystiana Hanke, którzy w najbliższy czwartek znowu poprowadzą audycję "Zapraszamy do Trójki".
Z kolei w piątek nowy dyrektor Trójki będzie gościem audycji "Godzina prawdy" prowadzonej przez Michała Olszańskiego. W jej trakcie odpowie na pytania słuchaczy oraz dziennikarza.
- To będą symboliczne godziny, bo w lutym to prezes radia Agnieszka Kamińska nie zgodziła się, by Kuba wystąpił w programie Olszańskiego - mówi anonimowy dziennikarz z Myśliwieckiej w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Jednak nie wszyscy radiowcy planują powrót do Trójki. Stanowczo odmówili Wojciech Mann i Marcin Kydryński. Obu panów od czerwca będzie można usłyszeć w radiu Nowy Świat. Wciąż nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Marek Niedźwiecki. Lista Przebojów Trójki ponownie rozbrzmi na antenie w piątek 29 maja, lecz - jak wynika z naszych informacji - tym razem audycję poprowadzi Mariusz Owczarek. Nowy dyrektor stacji twierdzi, że zapowiadany audyt nie zostanie przeprowadzony.
- Niepotrzebny jest żaden audyt. Potrzebny jest odporny na boty i inicjatywy hakerskie sprawny program komputerowy. To dotyczy wszystkich nadawców, tylko się tym nie chwalą. I tyle na ten temat, to jest cała tajemnica tak zwanych manipulacji - nie ma programów odpornych na ataki hakerskie. Spróbujemy stworzyć system, który będzie trudny do złamania - powiedział Strzyczkowski w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.
Zmieni się również współprowadzący "Salonu politycznego Trójki". Paweł Lisicki zrezygnował z tej funkcji jeszcze pod koniec działalności byłego dyrektora Tomasza Kowalczewskiego. Nowy włodarz Trójki uznał, że publicyści prasowi odtąd będą wyłącznie gośćmi i komentatorami audycji. Przypomnijmy, że Paweł Lisicki pełni funkcję redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy".
- Wydaje mi się, że cenna poznawczo i intelektualnie jest sytuacja, kiedy z jednej strony mamy komentatora z "Newsweeka", a z drugiej strony z tygodnika "Sieci". Ja tak lubię, na pewno bardziej niż układ, gdy mamy dwóch komentatorów z "Sieci", a z tamtej stronie nikogo - powiedział Kuba Strzyczkowski w rozmowie z PAP.