Polskie Radio nie chce wypłacić Tomaszowi Zimochowi odszkodowania. Sprawa trafi do sądu?

None

Polskie Radio nie chce wypłacić Tomaszowi Zimochowi odszkodowania. Sprawa trafi do sądu?
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 3Ciąg dalszy medialnej afery

Obraz
© AKPA

Po prawie 40 latach pracy Tomasz Zimoch postanowił odejść z Polskiego Radia. Michał Fertak, adwokat reprezentujący dziennikarza, 6 czerwca br. złożył w redakcji Polskiego Radia wypowiedzenie swojego klienta. W przekazanym dokumencie wskazał dwa powody rozwiązania umowy.

Pierwszym jest "naruszenie podstawowego obowiązku pracodawcy stanowiącego o istocie stosunku pracy tj. obowiązku zapewnienia realnego zatrudnienia, poprzez bezpodstawne odsunięcie pracownika od wykonywania pracy w drodze pisemnego polecenia służbowego z dniem 16 maja br.". Jako drugi mecenas wskazał "naruszenie podstawowej zasady prawa pracy wyrażającej się w szanowaniu godności i dóbr osobistych pracownika (art. 111 Kodeksu pracy) poprzez szykanowanie pracownika przez zarząd Polskiego Radia w wypowiedziach medialnych, mających na celu dyskredytowanie Tomasza Zimocha jako dziennikarza".

- Pismo składałem osobiście w poniedziałek o godzinie 8:30 rano w siedzibie Polskiego Radia. Skan pisma z potwierdzeniem jego odbioru wysłałem mailem do sekretariatu prezesa oraz do rzecznika prasowego Polskiego Radia. Rozwiązanie umowy jest skuteczne z dniem dzisiejszym, zatem bez okresu wypowiedzenia. Jako że redaktor Zimoch nie jest już pracownikiem Polskiego Radia, nie obowiązuje go zakaz konkurencji - powiedział Michał Fertak dla serwisu wirtualnemedia.pl.

Głos w sprawie zabrał zarząd Polskiego Radia, który poinformował, że oskarżenia prezentera są bezzasadne. Jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu, żaden z przedstawicieli stacji nie zamierza również wypłacać odszkodowania swojemu byłemu pracownikowi. Dlaczego? Jak na to wszystko zareagował Zimoch?

Zobacz także: Agata Młynarska o sytuacji w TVP: "Każdy zarząd ma prawo zdejmować programy"

AR

/ 3Bezzasadne zarzuty dziennikarza

Obraz
© ons.pl

We wtorek popołudniu (7 czerwca br.) głos w sprawie zajął Łukasz Kubiak, rzecznik prasowy Polskiego Radia, który poinformował, że rozwiązanie umowy przez Tomasza Zimocha było bezzasadne.

- Pracodawca po wstępnej analizie dokumentu uważa, że argumenty podniesione przez redaktora Tomasza Zimocha są bezzasadne, dlatego zlecił pogłębioną analizę prawną tego dokumentu - powiedział Kubiak w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

Następnego dnia rzecznik stwierdził, że "jak ktoś rozwiązuje umowę z winy pracodawcy, to jest uprawniony żądać odszkodowania. Tomasz Zimoch i jego prawnik chcą z tego uprawnienia skorzystać". Dodał jednak, że nadawca miał prawo zawiesić w obowiązkach swojego pracownika i to m.in. dlatego dziennikarzowi nie przysługuje żadna rekompensata. Mecenas Michał Fertak jest innego zdania i twierdzi, że wykazał, że jego klientowi należy się odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.

- W dalszym ciągu nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pismo. Sporu prawnego nie będziemy prowadzić za pomocą mediów. Najprawdopodobniej rozstrzygnie to sąd pracy - poinformował adwokat w rozmowie z press.pl.

/ 3Sprzeczne wersje wydarzeń

Obraz
© ons.pl

Głos w sporze zabrał w końcu sam Zimoch, który długo nie komentował sprawy.

- Bardzo się dziwię, że o oświadczeniu zarządu nie zostaliśmy poinformowani jako pierwsi, tylko dowiaduję się o tym od osób trzecich. Cieszę się jednak, że rzecznik przyznał, że dokumenty do Polskiego Radia dotarły. Przez wiele godzin zapewniał, że nic takiego nie miało miejsca - powiedział w komentarzu dla press.pl.

Na koniec dziennikarz odniósł się do stwierdzenia, jakoby nie znał przyczyn swojego zawieszenia. Przypomnijmy, że zarząd Polskiego Radia deklarował, że prezenter dowiedział się o nich już w momencie wręczania oświadczenia o zawieszeniu w obowiązkach pracowniczych.

- Mogę pokazać pismo, które podpisała pani prezes. Tam nie ma nawet jednego słowa na ten temat. Nie ma przyczyny, nie ma uzasadnienia - podsumował Zimoch.

Sprawa rzeczywiście zakończy się w sądzie?

Zobacz także: Agata Młynarska o sytuacji w TVP: "Każdy zarząd ma prawo zdejmować programy"

AR

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta