Polski przebój traci popularność. Nie spodobał się widzom TVP?

Serialowa wersja kinowego filmu "Kamerdyner" stała się hitem TVP1. Tak można było powiedzieć po emisji pierwszego odcinka serialu. Produkcja najprawdopodobniej nie spodobała się jednak wielu widzom, którzy przestali śledzić losy pruskiego rodu von Krauss.

Serial "Kamerdyner" pojawił się w TVP1Serial "Kamerdyner" pojawił się w TVP1
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

Akcja "Kamerdynera" rozgrywa się na przestrzeni 45 lat, począwszy od roku 1900. Wówczas na Kaszubach urodził się nieślubny syn junkra Hermana von Kraussa i pokojówki Łucji Kroll – Mateusz. Kobieta umiera przy porodzie. Małżonka Hermana, Gerda, zabiera chłopca do pałacu, by tam się wychowywał.

Młodzieniec dorasta i z czasem zakochuje się w pewnej niemieckiej arystokratce. Miłosny wątek przeplata się z dziejami pruskiego rodu i losami, zamieszkujących dawne polsko-niemieckie pogranicze na północnych Kaszubach, Polaków.

"Kamerdyner"

Serialowa wersja kinowego filmu z 2008 r., która zastąpiła produkcję "Dewajtis", początkowo wzbudziła bardzo duże zainteresowanie widzów. Pierwszy odcinek "Kamerdynera" oglądało średnio 2,6 mln widzów (18,5 proc. udziału w rynku), czyli o 120 tys. więcej, niż w poprzednich tygodniach gromadził przed ekranami "Dewajtis".

Serial wyreżyserowany przez Filipa Bajona nie spodobał się jednak wielu widzom, bowiem drugi odcinek polskiej produkcji cieszył się już znacznie mniejszą popularnością – 2,16 mln osób (15,5 proc. udziału). Trzeci odcinek zanotował kolejny spadek zainteresowania – 1,9 mln widzów (13,6 proc. udziału w rynku).

Reasumując, mimo znakomitego wyniku otwarcia, po trzech pierwszych tygodniach średnia oglądalność "Kamerdynera" jest o 250 tys. widzów mniejsza niż średnia oglądalność całego serialu "Dewajtis". Niemniej wynik 2,22 mln osób (średnia trzech odcinków) przed telewizorami w niedzielny wieczór w TVP1 to wciąż bardzo dobre osiągnięcie. Serialowy "Kamerdyner" składa się z pięciu odcinków.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu: WP Teleshow

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta