Politycy nie będą pisać we „Wprost”

Politycy nie będą pisać we „Wprost”
Źródło zdjęć: © AKPA

„O politykach będziemy pisać i będziemy z nimi rozmawiać, ale oni sami pisać już u nas nie będą” – napisał w swoim pierwszym wstępniaku Tomasz Lis, nowy redaktor naczelny tygodnika „Wprost” (AWR „Wprost”).

W najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost” (od wczoraj na rynku), który powstał po raz pierwszym pod kierunkiem Tomasza Lisa, nie ma felietonów polityków. Od wiosny tego roku na łamach magazynu publikowali posłowie: Janusz Palikot (PO), Ludwik Dorn (Polska Plus) i Bartosz Arłukowicz (Lewica) oraz byli premierzy: Kazimierz Marcinkiewicz i Leszek Miller.

BRANŻA I PUBLICYŚCI O NOMINACJI LISA NA NACZELNEGO „WPROST”

- Politycy nie znikną z łamów, ale będą tam obecni w innej formule, nie jako autorzy, ale bohaterowie materiałów dziennikarskich. Jak widać w bieżącym numerze, ta zmiana już nastąpiła – powiedziała nam Anna Pawłowska-Pojawa, PR manager spółki PMPG, właściciela tygodnika.

Nowy redaktor naczelny tygodnika „Wprost” w swoim pierwszym wstępniaku tłumaczył czytelnikom linię polityczną tygodnika, którym od tygodnia kieruje.

„Nie będzie już bowiem w naszym tygodniku żadnej linii politycznej, a co za tym idzie – nie będzie potrzebna żadna jej zmiana niezależnie od tego, kto za kilka tygodni, za rok i w latach następnych będzie wygrywał w Polsce wybory. To pismo będzie teraz otwarte na wszystkie opcje, ale jednocześnie będzie zamknięte na wszelkie ekstremizmy. Znajdą Państwo na naszych łamach poglądy konserwatywne, liberalne i lewicowe, ale nie znajdą Państwo poglądów pro- albo antypisowskich, pro- albo antyplatformerskich, pro- albo antyeseldowskich. I jest to nie tylko kwestia dziennikarskiego obiektywizmu i uczciwości, lecz także – mam tego głęboką świadomość – kwestia instynktu samozachowawczego. A może przede wszystkim gustu – „tak więc estetyka może być pomocna w życiu".

[

Obraz

]( http://www.wirtualnemedia.pl ) * TOMASZ LIS: NIE JESTEM SPECJALISTĄ OD ROBIENIA GAZET*

Tomasz Lis zaznaczył również, że „Wprost” będzie się zmieniał z tygodnia na tydzień, a zmiany będą bez problemu zauważalne przez czytelników.

Bez Mazurka i Zalewskiego - Marek Król chce odszkodowania Zmianą, którą na pewno zauważą za tydzień czytelnicy magazynu, będzie brak kolumny redagowanej przez Robert Mazurka i Igora Zalewskiego pod nazwa „Z życia koalicji. Z życia opozycji”. Publicyści swoją kolumnę przenoszą do poniedziałkowego wydania dziennika „Fakt” (Axel Springer Polska).

Wniosek do sądu za niezgodne z prawem zwolnienie z pracy i naruszenie dóbr osobistych złożył przeciw PMPG z kolei były publicysta, redaktor naczelny i właściciel tygodnika „Wprost” Marek Król.

Został on zwolniony dyscyplinarnie po tym jak w kwietniu na łamach tygodnika ukazał się felieton zatytułowany „Nie polezie orzeł w Gwna”.

[

Obraz

]( http://www.wirtualnemedia.pl ) PO KRYTYCE „WYBORCZEJ” FELIETONY KRÓLA ZNIKAJĄ Z „WPROST”

Marek Król domaga się od wydawcy gazety uchylenia decyzji dotyczącej dyscyplinarnego zwolnienia oraz odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia.

Wydawca tygodnika (PMPG) nie chce odpowiedzieć na pytania, czy w tym wypadku, podobnie jak z częścią innych osób, z którymi „Wprost” znalazł się na drodze sądowej, będzie starał się rozwiązać sprawę polubownie. - Tak, jak w przypadku pracownika, któremu przysługuje prawo do obrony, kiedy pracodawca łamie jego prawa i działa na jego szkodę, tak w przypadku pracodawcy przysługuje prawo do dyscyplinarnego zwolnienia pracownika, który świadomie podejmuje działania godzące w dobre imię i interesy swojego pracodawcy – twierdzi Piotra Misiło, przewodniczącego rady nadzorczej AWR Wprost. - AWR Wprost jako pracodawca Pana Marka Króla z takiego prawa skorzystał, a stanowisko Rady Etyki Mediów tylko nas upewniło w słuszności naszej decyzji.

Członkowie Rady Etyki Mediów odnosząc się do wspominanego felietonu napisali m.in: "nie można usprawiedliwiać bulwersującej treści artykułu M. Króla skądinąd słusznym prawem felietonisty do ogłoszenia własnych poglądów, również w kwestiach politycznych. Autorowi wolno wyrazić swą dezaprobatę dla "warszawskich salonów" (cokolwiek to znaczy) i w taki czy inny sposób gloryfikować bezimiennych uczestników żałoby narodowej. ale nie wolno mu naruszać dobrego imienia osób, wymienionych w felietonie z nazwiska. Tymczasem artykuł "Nie polezie orzeł w GWna" jest klasycznym przykładem naruszenia dóbr osobistych - takich jak cześć i autorytet - osób utożsamianych z Gazeta Wyborczą."

Stwierdzili jednak, że kierownictwo redakcji mogło zainterweniować wcześniej i nie dopuścić do publikacji tego tekstu.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta