Połączyło ich "Mam talent"! Miłosna historia, w którą trudno uwierzyć
None
Paweł Ejzenberg
Widzowie programu "Mam talent" z pewnością pamiętają Pawła Ejzenberga. Niewidomy artysta z Olsztyna oczarował jury w 3. edycji programu. Genialny wokal, a do tego fenomenalna gra na fortepianie doprowadziły go do finału.
Choć na tym etapie musiał pogodzić się z przegraną, talent show TVN zmieniło jego życie. I to nie tylko pod względem muzycznej kariery, ale przede wszystkim w wymiarze osobistym. Dzięki niemu Paweł poznał swoją przyszłą żonę.
Joanna zakochała się w tym wyjątkowym uczestniku programu, gdy tylko zobaczyła i usłyszała go na szklanym ekranie. Z fanki szybko przerodziła się w przyjaciółkę, a po kilku tygodniach narzeczoną!
Poznajcie historię Asi i Pawła Ejzenbergów tak wyjątkową , że trudno w nią uwierzyć.
KŻ/AOS
Wypatrzyła go w telewizji
Od dwóch lat są małżeństwem. Dla niego Joanna porzuciła swoje dotychczasowe życie we Wrocławiu. On nawet chwili się nie wahał, by zaryzykować spotkanie z dziewczyną poznaną w sieci.
Ich wspólna historia zaczyna się jesienią 2011 roku. Joanna, podobnie jak jurorzy, była pod wielkim ważeniem muzycznego talentu Pawła Ejzenberga porównywanego do Eltona Johna. Po jednym z odcinków napisała do niego list.
- Bardzo mnie ujął i wzruszył jego występ, więc wysłałam zwykłego maila. Napisałam, że gratuluję, że fajnie mu poszło. On odpisał, ja napisałam następnego i tak się zaczęło - wspominała w rozmowie z reporterem "Dzień dobry TVN".
Od razu wiedzieli, że to miłość!
Po kilku tygodniach korespondencji maile już im nie wystarczały. Joasia odwiedziła Pawła w Olsztynie. Jak dziś zgodnie przyznają, to pierwsze spotkanie, do którego doszło na peronie trzecim, było wyjątkowe.
- Ja już wtedy wiedziałam, że on będzie moim mężem- wyznała w śniadaniowym magazynie Joanna. Podobne odczucia miał Paweł.
- Czułem, że to jest ta osoba, z która chcę być do końca życia.
Po dwóch miesiącach od pierwszego spotkania byli już zaręczeni! Nie mieli wątpliwości, że są sobie pisani, a związek na odległość i dorywcze spotkania trzeba zamienić na prawdziwe życie we dwoje.
Nie tylko muzyk, ale i radny!
- Pomyślałam sobie: ten człowiek ma tak cudowne dłonie, że musi być wspaniały - opowiada Joanna.
Uczucie pomiędzy zakochanymi było tak ogromne, że Asia nawet przez moment nie zawahała się na myśl o przeprowadzce do Olsztyna. Wiedziała, że Pawła w rodzinnym mieście trzyma o wiele więcej niż ją we Wrocławiu. Warto bowiem dodać, że Ejzenberg jest nie tylko muzykiem, ale też radnym. "Oaza spokoju", "człowiek kompromisu" - mówią o nim koledzy z Rady Miasta.
Camperem przez świat
Mimo wszystko na pierwszym miejscu w życiu Pawła jest muzyka. Tę pasję obecnie dzieli z małżonką, która dołączyła do jego zespołu. Wspólnie koncertują nawet kilka razy w miesiącu. Jakie mają plany na przyszłość?
Joasia marzy o camperze, którym mogliby jeździć w odległe podróże, grać na ulicy, codziennie występować w innym mieście. Życie w trasie to jest to, czego chcieliby spróbować. Miejmy nadzieję, że to się im uda.
KŻ