Rewolucja w Wałbrzychu
Dwa lata temu Magda Gessler odwiedziła lokal "Piekielnia Kuchnia". Po emisji odcinka, w którym przeprowadzono zmiany, właścicielka zabrała głos w mediach społecznościowych. Napisała, że restauratorka i osoby pracujące przy programie specjalnie chcieli ośmieszyć ją i jej lokal. Pani Justyna zapowiadała również, że ujawni całą prawdę o gwieździe. Słowa dotrzymała, a na jej profilu na Facebooku pojawił się bardzo emocjonalny wpis.
- To jest show, które polega tylko na tym, żeby oni mogli sobie zmontować program. Właściciel ponosi koszty za to. Ponosi koszty produktów, rzeczy, które oni sobie zażyczą, żeby dokupić. Jeżeli zmieniają rodzaj restauracji, to trzeba kupić wszystkie maszyny, sprzęty, które oni sobie zażyczą. Ja się pytam: jaka to jest pomoc ludziom, którzy mają nóż na gardle?
Warto zaznaczyć, że załoga pracująca w restauracji nie miała najlepszego zdania o szefowej. Pracownicy swoje opinie wyrazili na antenie TVN. Poza tym pokazano ogromny brud w lokalu i niedbałość właścicielki o podstawowe kwestie.