Pojawiły się obrzydliwe plotki o Teresie Lipowskiej. Mamy komentarz
Niedawno media obiegła druzgocąca informacja o śmierci popularnej aktorki, Teresy Lipowskiej. W rozmowie z WP gwiazda "M jak miłość" zdementowała te ohydne plotki.
Pojawiły się obrzydliwe plotki o Teresie Lipowskiej. Mamy komentarz
Teresa Lipowska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Widzowie znają ją przede wszystkim z serialu "M jak miłość", ale to niejedyna produkcja, w której wystąpiła gwiazda. Dzięki rolom w takich filmach jak "Noce i dnie", "Tato", czy "Przystań", aktorka zapisała się na kartach historii polskiej kinematografii.
Mimo swojego wieku aktorka wciąż jest aktywna zawodowo i nawet nie myśli o tym, żeby zrobić sobie przerwę czy zrezygnować z serialu "M jak miłość". Niedawno media obiegły informacje, że Teresa Lipowska zmarła w Szpitalu Wojskowym w Warszawie po tym, jak zasłabła w swoim domu w Konstancinie-Jeziornie. Informacje te okazały się jednym wielkim kłamstwem, a sama aktorka nie kryje oburzenia.
Teresa Lipowska: "Żyję, jestem zdrowa, wszystko w porządku"
W rozmowie z nami gwiazda "M jak miłość" nie kryła oburzenia zaistniałą sytuacją i faktem, że ktoś rozsiewa o niej takie plotki. - Żyję, jestem zdrowa, wszystko w porządku, jestem po dwóch szczepieniach, pracuję. Nie mam zamiaru wybierać się na tamten świat - oznajmiła aktorka.
- Trzy dni temu pojawiły się wiadomości o tym, że mam romans z 40-letnim chłopakiem. Nie wiem, dlaczego się do mnie przyczepili. Naprawdę nie wiem, czego ode mnie chcą - dodała Teresa Lipowska. Okazało się, że gwiazda odebrała już masę telefonów od zatroskanych osób. - Już ze śmiercią to tak wesoło nie jest. Oczywiście, biorę to humorystycznie, bo akurat wszystko jest okej - dodała.
- Kto to w ogóle pisze? Mało tego, jeszcze powiedziano, że gdzieś z domu w Konstancinie mnie zabrano do Szpitala Wojskowego. Podają dokładne informacje niemające nic wspólnego z rzeczywistością - stwierdziła oburzona aktorka.
Teresa Lipowska jest oburzona plotkami o swojej śmierci
- Jestem oburzona, że ktoś się tak na mnie napala. Nie będę wiele mówić. Dobrze się czuję, pracuję. W "M jak miłość" gram ciągle, nie wyrzucili mnie z serialu, bo też już słyszałam, że: "Teresa Lipowska odchodzi z 'M jak miłość'". Na pewno nie! - mówi gwiazda.
- Normalnie żyję. Byłam teraz parę dni poza Warszawą w związku z wolnymi czteroma dniami. Mam już zaplanowany urlop - podsumowała aktorka.
Zobacz także: Lipowska też odnalazła drugi dom na planie "M jak miłość"?