Pojawił się w amerykańskiej "Familiadzie", żartował na temat żony. Później ją zabił

Timothy Bliefnick w 2019 r. pojawił się w programie "Family Feud" - amerykańskiej "Familiadzie". Tam śmiał się ze swojego życiowego błędu - poślubienia własnej żony. Teraz został skazany za jej zamordowanie.

Uczestnik amerykańskiej "Familiady" został skazany za zamordowanie żony. Żartował na jej temat w programie
Uczestnik amerykańskiej "Familiady" został skazany za zamordowanie żony. Żartował na jej temat w programie
Źródło zdjęć: © YouTube

06.06.2023 | aktual.: 15.06.2023 13:34

Mężczyzna ponad trzy lata temu pojawił się w show "Family Feud". Amerykańska wersja "Familiady", na której oparto format dobrze znany Polakom, w USA też cieszy się powodzeniem. Zasady są proste - wygrywa rodzina (lub grupa przyjaciół, współpracowników itp.), która zbierze więcej punktów. Timothy Bliefnick wziął udział w "FF" jesienią 2019 r. Wystąpił razem z najbliższymi. Odcinek emitowano w 2020 r.

W programie żartował na temat żony, która nie brała udziału w potyczkach. Na pytanie prowadzącego o największy weselny błąd, Bliefnick odpowiedział, że powiedzenie "tak". Dodał, że kocha swoją żonę. Publiczność śmiała się razem z Timem z jego żartu, jedynie gospodarz show pozostał niewzruszony.

Teraz okazało się, że mężczyzna zamordował małżonkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Timothy Bliefnick został uznany winnym włamania się do domu i zabicia 41-letniej Rebeki Bliefnick (morderstwo pierwszego stopnia). 23 lutego 2023 r. kobieta została wielokrotnie postrzelona. Małżonkowie byli w separacji, kobieta chciała się rozwieść. Osierociła trzech synów.

Z zeznań siostry zamordowanej wynika, że Rebecca obawiała się o własne życie. W 2021 r. pisała do Sarah: "Jeśli coś mi się stanie, upewnij się, że władze zainteresują się Timem. Piszę to, bo boję się, że zrobi mi krzywdę".

Did Former ‘Family Feud’ Contestant Murder His Estranged Wife?

Siostra zamordowanej zbiera pieniądze dla synów Rebeki. Cel to 250 tys. dolarów. Do tej pory udało się uzbierać 110 tys. dol. 1 czerwca, tuż po wydaniu wyroku, Sarah napisała na stronie zbiórki: "Proces sądowy nie może jej przywrócić ani nie może uleczyć naszych ran, ale odczuwamy ulgę, że werdykt zapewnia sprawiedliwość i jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy sprawili, że stał się rzeczywistością".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Zobacz także
Komentarze (4)