Pogrzeb Jacka Zielińskiego. Nie będzie pochowany w trumnie

Jacek Zieliński zmarł 6 maja w wieku 77 lat. Mężczyzna zasłynął przede wszystkim jako wokalista Skaldów, w których śpiewał do samego końca, mimo straszliwej choroby. Pojawiły się właśnie informacje w sprawie pogrzebu muzyka.

Jacek Zieliński zmarł 6 maja w wieku 77 lat
Jacek Zieliński zmarł 6 maja w wieku 77 lat
Źródło zdjęć: © fot. Kapif

Pogrzeb Jacka Zielińskiego odbędzie się 20 maja w Krakowie. W wywiadzie z "Super Expressem" brat muzyka, Andrzej Zieliński, zdradził, że rozmawia z prezydentem Krakowa i wszystko jest w trakcie organizacji. Komunikat w tej sprawie wydało Nowohuckie Centrum Kultury, z którym obaj bracia Zielińscy i cały zespół Skaldowie mieli bardzo dobre relacje. 

- Na prośbę rodziny Jacka Zielińskiego informacji dot. uroczystości pogrzebowych udziela Biuro Prasowe działające przy Dziale Marketingu NCK. Uroczystości pogrzebowe odbędą się 20 maja 2024 r. w Krakowie zgodnie z poniższym harmonogramem: 09.30-11.00 - wystawienie urny z prochami (przed Kryptą Zasłużonych, Bazylika na Skałce), 11.00 - msza święta pogrzebowa (Bazylika na Skałce), 14.00 - złożenie urny z prochami (Cmentarz Rakowicki, Aleja Zasłużonych), 19.00 – koncert pamięci Jacka Zielińskiego - Skaldowie i Przyjaciele (plener przed Nowohuckim Centrum Kultury) - dowiadujemy się.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komunikat jasno stawia, że zmarły 6 maja w wieku 77 lat Zieliński nie zostanie pochowany w trumnie - jego prochy spoczną w urnie. Ta metoda jest ostatnio coraz częściej stosowana w Polsce.

Kariera pełna sukcesów

Przypomnijmy, że Jacek i Andrzej Zielińscy dołączyli do Skaldów w 1965 r. Jacek został wokalistą grupy, a starszy o dwa lata Andrzej głównym jej kompozytorem. Ich piosenki jak "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał", "Z kopyta kulig rwie" czy "Cała jesteś w skowronkach" stały się częścią kanonu polskiej muzyki rozrywkowej.

Jacek Zieliński zdobył uznanie nie tylko jako wokalista i współzałożyciel Skaldów, lecz również jako zdolny skrzypek, trębacz oraz ceniony aranżer. Występował też solowo. W 2006 r. został wyróżniony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Nieco później, w uznaniu jego artystycznych zasług, przyznano mu również "Złoty Krzyż".

Zieliński zmagał się pod koniec życia ze złośliwym nowotworem. - Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem. Na początku marca jeszcze występowaliśmy. Śpiewał i grał już na siedząco. Ale jeszcze miał siłę do śpiewania. Muzyka podtrzymywała go przy życiu - mówił jego brat Andrzej w rozmowie z "Super Expressem".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
jacek zielińskiskaldowiemuzyka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)