Pocztówka z Polski

Pocztówka z Polski
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

Czy można zrobić komiks o relacjach polsko-żydowskich, który nie posługiwałby się stereotypami? Modan zdaje się twierdzić, że nie. Na szczęście, świadoma szkodliwości stereotypów, posługuje się nimi przewrotnie. Już na pierwszych stronach widzimy grupę licealistów podróżujących z Izraela do Polski. Dzieciaki zmierzają na Marsz Żywych, w programie mają "w poniedziałek Treblinkę, we wtorek Majdanek, w programie komory gazowe". Kiedy opiekun uczniów dowiaduje się, iż babcia głównej bohaterki nie jest ocaloną z Holocaustu, wydaje się rozczarowany. "Szkoda" - mówi - "bez osobistych wspomnień trudno przyciągnąć uwagę młodzieży".

Same dzieciaki są zresztą mało zainteresowane Marszem i dokazują sobie dokładnie tak, jak nastolatki na całym świecie. Nauczyciel musi ryknąć by je uspokoić i mało przekonująco wyjaśnia, że "są bardzo poruszone". Autentycznie poruszone widzimy je na ostatnich stronach komiksu. Po zwiedzeniu obozów wracają do ojczyzny. Przybite, zapłakane, milczące. Być może są teraz grzeczniejsze i bardziej świadome, ale czy naprawdę musiały się dowiadywać o okrucieństwie świata w tak młodym wieku?

Obraz

Główne bohaterki - starsza Regina i jej wnuczka Mika - przyjeżdżają do Warszawy z oczywistych (przynajmniej dla Polaków) powodów. Chcą odzyskać utracone mienie - Regina wspomina mętnie o jakiejś fabryce, podaje adres dzisiejszego Hiltona, twierdzi, że jej rodzina zostawiła w Polsce wielkie bogactwo. Prawda okazuje się jednak o wiele bardziej prozaiczna. Przed wojną Regina miała polskiego kochanka. Rozdzielili ich konserwatywni rodzice dziewczyny, nie wyobrażali sobie, by urodziła dziecko Polakowi. Teraz staruszka chce go odnaleźć i przekazać mu ważną wiadomość. Całe to gadanie o odzyskiwaniu bogactwa jest tylko na pokaz, by usprawiedliwić przed innymi wyprawę do Polski.

Modan nie opowiada więc historii rozliczeniowej, a miłosną. Wojna, Holocaust, wielka historia są tu tylko tłem. Ważnym, gdyż mającym wpływ na bohaterów - ich losy i spojrzenie na świat - ale wciąż tłem. Kluczowym okazuje się być sympatyczny, subtelny wątek Reginy i Romana, kochanków, którzy spotykają się po dziesięcioleciach. Najważniejsze dla nich nie są pieniądze, bogactwa i mieszkania, ale uczucia i wspomnienia. I możliwość spotkania w warszawskim Fotoplastikonie, w którym Roman prosi o pokazanie tych samych zdjęć, co przed wojną. Jest w tym nawet nieco naiwności, wprost z seriali telewizyjnych. Wątek romantyczny trafia się każdemu bohaterowi pierwszoplanowemu "Zaduszek. Nie tylko Reginie, ale i Mice, która poznaje przystojnego, warszawskiego rysownika, a nawet Awramowi - wścibskiemu i upierdliwemu Izraelczykowi, który długo zdaje się być negatywnym bohaterem komiksu. Koniec końców nawet on okazuje się zwykłym poczciwcem, zabiegającym po prostu o serce kobiety.

Ciekawe jest w "Zaduszkach" spojrzenie na Polskę i Warszawę. Modan, potomkini polskich Żydów, bardzo zależało, by nie opowiedzieć typowej historii o złowrogim wielkim mieście gdzieś na rubieżach Europy. W efekcie przegina w drugą stronę. Jej Polska to zatopione w historii państwo, w którym wszystko wygląda pięknie. Zaś sama Warszawa to urocze knajpki w prywatnych mieszkaniach i Fotoplastikon obsługiwany przez miłego pana. Jak z pocztówki! Przypadkowy mężczyzna poznany w barze okazuje się być przewodnikiem po getcie. W wolnym czasie zajmuje się rysowaniem powieści graficznej o powstaniu warszawskim i wspominaniem sielskiego dzieciństwa na wsi przy granicy z Ukrainą. "Ciągną się tam kilometry lasów, można przez nie wędrować miesiąc i nie spotkać żywej duszy, tylko zwierzęta, czasami nawet niedźwiedzie" - opowiada, a Modan ilustruje to obrazkiem chłopca biegnącego przez las ze swym ukochanym psem. Wszyscy też wciąż wspominają warszawskich Żydów - Miki przez przypadek bierze nawet udział w ulicznej inscenizacji
łapanek, choć nie jest do końca jasne, czemu miałaby się taka odbywać pod koniec października (swoją drogą jesień w Polsce też wygląda w "Zaduszkach" bardzo ładnie).

Obraz

To, w połączeniu z telenowelową fabułą, sprawia, że "Zaduszki" czytane przez Polaka mogą wybrzmieć nieautentycznie. Niczym historia o mieście, którym chciałaby być Warszawa i życzliwych, zakochanych ludziach, którymi wszyscy chcielibyśmy być. W tym idealnym świecie zdarzają się tarcia, ale nie ma miejsca dla ludzkiej małości. Wszyscy wciąż wspominają getto i tęsknią za warszawskimi Żydami, a najostrzejszym przejawem antysemityzmu jest przywołanie stereotypu bogatego (ale i pracowitego!) Żyda. Stosunki pomiędzy oboma narodami są proste, jakby niektóre epizody wspólnej historii nigdy się nie wydarzyły, a wszystkie komplikacje wzięły się z komicznych nieporozumień.

Trochę szkoda, gdyż w "Ranach wylotowych" Modan pokazywała, że potrafi spojrzeć głębiej, dostrzec niuanse i niezagojone rany. Padały tam trudne pytania, na które nie ma prostych odpowiedzi. W "Zaduszkach" odpowiedzią na wszystko zdaje się być "miłość" i choć brzmi to pięknie, to także banalnie. Chyba jednak nie ma co za bardzo narzekać. Wszak nie codziennie wpływowi zagraniczni artyści przedstawiają Polskę w tak pozytywnym świetle.

Zainteresowany twórczością Rutu Modan?Przeczytaj nasz wywiad z artystką.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta