Płaszcz i szpada po polsku

Płaszcz i szpada po polsku
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

Tegoroczny festiwal komiksowy w Łodzi obfitował w komiksy polskich autorów. To pewnie zbieg okoliczności, ale każde z rodzimych wydawnictw przygotowało jakiś premierowy album krajowego artysty lub artystki. Jednym z bardziej wyczekiwanych był ,,Bohater" - pierwszy tom autorskiego dyptyku "Infamis" - Pawła Zycha, który przygotowała oficyna Taurus Media.

Autorska opowieść poznańskiego twórcy to historia z gatunku "płaszcza i szpady", tylko odtworzona w realiach XVII-wiecznej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Zamiast fircyków pojedynkujących się szpadami i pokrzykujących do siebie "En garde!", autor przedstawia wygolonych szlachciców z szablami, którzy warczą półgębkiem "Stawaj waćpan!". Pozostałe elementy gatunku zostają zachowane: jest szlachetny bohater, który zmuszony przez okoliczności chowa swoją dumę i honor do kieszeni. Dla celów ważniejszych, szczytniejszych (jedność Rzeczpospolitej, wierność królowi, któremu się przysięgało lojalność) musi grać sprzedawczyka, przejść do obozu wroga. Dalej mamy także pościgi i pojedynki, zdradę, spiski, zmowy...

Obraz

Paweł Zych rozpiął swoją opowieść na faktach historycznych. Główny bohater - Mikołaj Wolski - jest postacią fikcyjną, natomiast zdarzenia z którymi musi się zmierzyć, rzeczywiście miały miejsce. Możemy dokładnie określić czas, w którym dzieją się sytuacje przedstawione w tomie "Bohater". W latach 1606-1609 doszło w Rzeczpospolitej do rokoszu Zebrzydowskiego, zwanego także sandomierskim, w którym magnateria i szlachta wystąpili zbrojnie przeciw królowi Zygmuntowi III Wazie, próbując go zdetronizować. Na kartach komiksu mamy możliwość spotkania zarówno Zygmunta Wazy, jak i rokoszan: Mikołaja Zebrzydowskiego, Stanisława Stadnickiego i Janusza Radziwiłła.

Trzeba oddać autorowi, że bardzo zgrabnie wplótł postaci fikcyjne oraz intrygę do minionych zdarzeń, dzięki czemu uwiarygodnił swoją opowieść. Czytelnik łatwo może dać się nabrać i uwierzyć autorowi, że opowiedziana przez niego fabuła faktycznie miała miejsce. Narracja jest dobrze prowadzona, wzbudza u czytelnika ciekawość. Może nie czytałem "Bohatera" z wypiekami na twarzy, ale byłem ciekaw, czy Wolskiemu się uda wypełnić misję, czy czasem go ktoś nie zdradzi, a także kto kogo szpieguje i komu zdaje sprawozdania.

Obraz

Realia epoki, w której dzieje się akcja komiksu zostały dość wiernie oddane, zarówno przedmioty (szable, pistolety, ławy, monety), jak i stroje, zbroje czy fryzury. A także budowle i miasta (choć tu można mieć drobne wątpliwości, np. na stronie 34 w pierwszym kadrze jest widok Sandomierza; rysując ten kadr Paweł Zych wiernie oddał obraz Józefa Szermentowskiego "Widok Sandomierza od strony Wisły", w kadrze jest data 1606 natomiast obraz jest z 1855 roku). Dodatkowym plusem jest stylizacja języka jakim mówią bohaterzy, nie jest to współczesna polszczyzna, wysławiają się z użyciem wielu słów dziś zapomnianych, takich jak: "waćpan", "waszmościowie", "najsampierw", "psia mać".

Moje zastrzeżenia dotyczą tylko nałożonych kolorów. Monochromatyczne plansze utrzymane w różnych odcieniach brązu oraz czarne przestrzenie między ramkami i pagina. Jest stanowczo za ciemno. Natomiast zupełnie nie przeszkadza mi, że postaci bardziej przypominają krasnoludów o krótkich nogach, mięsistych wargach i rozbieganych, wyłupiastych dużych oczach. No i konie, na których jeżdżą bohaterowie także mają szaleńczy wzrok, ich źrenice są puste, czasem czerwone albo białe. Właściwie mi się podoba, nadaje to im (postaciom i koniom) niesamowity i zarazem niepokojący charakter.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta