Piotr z "Rolnik szuka żony" został rolnikiem pod publikę? "On sam nawet nie chciał słyszeć o udziale w programie"

Skandale po zakończeniu programu "Rolnik szuka żony 4" nie cichną. Dziewczyna, która spotykała się przed emisją show z Piotrem, zdradziła intrygujące informacje o uczestniku. O czym powiedziała?

Piotr z "Rolnik szuka żony" został rolnikiem pod publikę? "On sam nawet nie chciał słyszeć o udziale w programie"
Źródło zdjęć: © Facebook.com

03.12.2017 | aktual.: 04.12.2017 15:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Rolnik szuka żony" w czwartej edycji dostarczył widzom mnóstwo emocji. Piotr mimo tego, że nie był ulubieńcem telewidzów, to w ostateczności znalazł swoją jedyną miłość, Kasię. Aktualnie para spodziewa się dziecka i tworzą szczęśliwy związek.

I choć na randkach rozmowy się nie kleiły, a rolnik bardzo czesto milczał, to i tak padały poważne deklaracje. Zakochani zapowiadali, że mają względem siebie poważne plany i zamierzają pielęgnować uczucie, które ich połączyło. Wszystko wskazuje na to, że mówili prawdę.

Jest jednak jeden szczegół. "Fakt" ustalił, że do tego roku Piotr nie był rolnikiem. Ogólnopolski dziennik dotarł do informatorki, która umawiała się z uczestnikiem programu i wypowiedziała się na jego temat. - Jeszcze do niedawna rodzice Piotra mieli małe gospodarstwo. On sam nawet nie chciał słyszeć o udziale w "Rolnik szuka żony". Pracował jako ochroniarz.

Komentarze (88)