Piotr Świąc nie żyje. Przed śmiercią odebrał bardzo ważny telefon
Piotr Świąc, dziennikarz TVP3 Gdańsk, zginął w piątek wieczorem w wypadku samochodowym. Zanim wyruszył w tragiczną podróż, odebrał telefon od ukochanej mamy.
07.03.2021 13:55
Piotr Świąc zginął w wypadku samochodowym późnym wieczorem w piątek 5 marca w okolicach Borcza. Dziennikarz TVP3 Gdańsk miał 54 lata. O jego śmierci poinformowali pracownicy stacji w mediach społecznościowych
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że piątkowe wydanie "Panoramy" było ostatnim, które poprowadził dla Państwa nasz redakcyjny kolega Piotr Świąc. Krótko po godzinie 22:20 na drodze krajowej numer 20 w miejscowości Borcz doszło do tragicznego w skutkach zderzenia dwóch pojazdów" - czytamy w oświadczeniu.
Świąc nie należał do osób, które epatują swoim życiem prywatnym. Miał jednak bardzo dobry kontakt z najbliższą rodziną. Szczególnie mama dziennikarza była jego wielką fanką. - Znam rodziców Piotra, byli z niego bardzo dumni, szczególnie mama, która oglądała chyba wszystkie z nim programy, to była jego największa fanka - donosi "Fakt".
Tak się składa, że właśnie w dzień tragicznego wypadku jechał do domu rodziców na Kaszubach zaraz po zakończeniu pracy. Świąc zdążył poprowadzić ostatnie wydanie gdańskiej "Panoramy", po czym odbył finalną rozmowę z mamą przez telefon. - Tak bardzo im współczuję, dobrze, że otaczają się dobrymi ludźmi, którzy wesprą ich w tych strasznych chwilach. Piotr miał też wielu przyjaciół - mówi kolega prezentera TVP3 Gdańsk.
Piotr Świąc od lat 90. był związany z TVP. Prowadził "Wiadomości" w TVP1 oraz był gospodarzem porannego pasma ogólnopolskiego w TVP Info. W latach 1994–2001 był również prezenterem studia oprawy TVP1. W ostatnich latach związany głównie z TVP3 Gdańsk. Dziennikarz prowadził programy takie jak "Panorama", "Forum Panoramy" i "Forum Gospodarcze".