Piotr Galiński był jurorem "Tańca z gwiadami". Teraz jego pasją są kury
Piotr Galiński oceniał uczestników "Tańca z gwiazdami" nawet ostrzej niż "Czarna Mamba", czyli Iwona Pavlović. Po zakończeniu przygody z programem osiadł na wsi i hoduje kury, ale nie takie zwykłe zagrodowe. To kurna elita. Zdradził, co odpowiedziałby na propozycję powrotu do tanecznego show.
Piotr Galiński był jurorem "Tańca z gwiadami". Teraz jego pasją są kury
Piotr Galiński do 14. roku życia miał jasne plany na przyszłość: chciał zostać lekkoatletą-sprinterem. Wszystko zmieniło się za sprawą dyskoteki w ósmej klasie, na której, ku uciesze szczególnie dziewczyn, odkrył w sobie niebywały dryg do tańca. Zawodowo uprawiał go przez 10 lat, potem poświęcił się choreografii.
W 2005 r. został jurorem "Tańca z gwiazdami" w TVN. Był surowy i dla celebrytów, i dla widzów. Co robi teraz?
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
"To była masakra"
Piotr Galiński był przyzwyczajony do życia w świetle kamer, ale zainteresowanie związane z "TzG" przytłoczyło go.
- Na początku programu, ta nagonka medialna, żeby się dowiedzieć, kto to jest Galiński, ile on ma dzieci, czy ślubne, czy nie..., to była masakra. A potem wypisywali, że Galiński brzydko mówi do tancerzy - mówił w magazynie "Be Slow".
Wielu, w tym także kierownictwu TVN, nie spodobało się, kiedy po tym, jak z programu odpadła Patrycja Kazadi, zarzucił widzom rasizm. Ostatecznie pożegnał się z "TzG" po 13 sezonach.
"Mój raj na ziemi"
Piotr Galiński pojawiał się jeszcze okazjonalnie w telewizji np. w "Top Chef. Gwiazdy" i w "Tańcu z garami". Obecnie żyje spokojnie na 10 ha w Sorkowitach na Mazurach.
- To mój raj na ziemi i mam tu wszystko, czego dusza zapragnie. Ciszę, czyste powietrze, lasy, niepowtarzalne wschody i zachody słońca. Tęsknota za naturą była tym większa, że pracowałem od świtu do nocy, jeździłem po całej Polsce, a moim domem były hotele. Kiedy więc przyjaciele postanowili sprzedać wiejskie siedlisko, nie zastanawiałem się ani chwili - opowiadał w "Twoim Imperium".
"Jajo prawdę ci powie"
Piotr Galiński ciągle sędziuje na tanecznych turniejach i układa choreografie, ale sprawdza się także jako hodowca zielononóżek kuropatwianych.
- To kury, które znoszą mało jaj, bo 150 na jeden sezon, jedno jajo dzienne. Dlatego te jaja są takie drogie. Musimy zwrócić uwagę na kolor tych jaj. Nigdy nie jest biały jak kreda, jest kremowy. Dobre jajo poznaje się już po zapachu. Wystarczy ugotować takie jajo na miękko oraz jajo ze sklepu i powąchać. Jajo prawdę ci powie - stwierdził w "Dzień dobry TVN".
Przeżyjmy to jeszcze raz?
Trwa 14. edycja "Tańca z gwiazdami" w Polsacie. W jury zasiadają Iwona Pavlović, Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk i Tomasz Jan Wygoda. Najwyższe noty widzów w sieci zbiera ta pierwsza para. Co powiedziałby Piotr Galiński, gdyby zadzwonił telefon z pytaniem: "Pomożecie?".
- Pewnie bym nie odmówił [...]. Wprawdzie zwolniłem nieco tempo, nie żyję tak intensywnie, ale emerytura to na razie pieśń przyszłości - zapewnił w "Twoim Imperium".
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: