Pin up Candy: nie tylko w "Mam talent" pokazała, na co ją stać. Telewizyjna przeszłość tancerki
None
Pin up candy
Pin up Candy, a w rzeczywistości skrywająca się pod tym pseudonimem Katarzyna Kraszewska, była największą estetyczną, a w zasadzie erotyczną atrakcją 7. edycji "Mam talent". 31-letnia tancerka burleski na etapie półfinału zakończyła przygodę z programem, choć jesteśmy przekonani, że nie z telewizją. Do tej ma wyjątkową słabość.
Mimo iż Kraszewska nie jest pierwszą artystką, która w Polsce promuje ten rodzaj tanecznych występów, a nawet nie jest pierwszą performerką burleski, która wystąpiła w talent show TVN (warto wspomnieć chociażby Betty Q), to ma wyjątkowe parcie na szkło. Od dwóch lat Kraszewska przewija się przez różne telewizyjne programy, w których promuje swoje umiejętności.
Gdzie jeszcze poza sceną "Mam talent" tancerka pokazywała swoje wdzięki?
KM/AOS
Kulinarny talent Pin up Candy
Z pewnością nie można odmówić jej kobiecości, seksapilu i tego, że potrafi rozpalać męską wyobraźnię. Pin up Candy ma jednak jeszcze jedną umiejętność: przyciągania uwagi mediów.
W ostatnim czasie wyjątkowo pełno było jej w sieci. Sporo uwagi poświecił jej serwis natemat.pl, ale najwięcej stacja TVN, która udostępniała jej antenę kilkakrotnie. Po raz pierwszy w 2012 roku. Wtedy wzięła udział w "Ugotowanych". Choć to program teoretycznie o gotowaniu, Kraszewska i tam przemyciła swój prawdziwy talent do rozbierania, wprawiając współtowarzyszy kolacji w prawdziwe zdumienie. Widzowie też byli wtedy zaskoczeni, w końcu był to pierwszy raz, kiedy w "Ugotowanych" królowały piersi, choć nie te z kurczaka.
Kolekcja selfies z gwiazdami
W październiku tego roku Pin up Candy gościła też w "Rozmowach w toku". Ponętną tancerkę można było oglądać w odcinku "Najlepsze na świecie są pończochy na kobiecie!". Po nagraniach talk show Kraszewska obowiązkowo zamieściła na swoim facebookowym profilu selfie z Ewą Drzyzgą, ale to niejedyna gwiazda telewizji, z którą tancerka uwieczniła spotkanie.
Na profilu artystki znajdziemy wiele zdjęć m.in. z Wojciechem Pijanowskim, Beatą Tyszkiewicz czy... zwyciężczynią tegorocznej Eurowizji, Conchitą Wurst! Tę niezwykle kontrowersyjną gwiazdę Kraszewska miała okazję poznać na festiwalu burleski w Wiedniu. O swoich wrażeniach z tego spotkania Pin up Candy opowiadała w ostatnim wydaniu programu "Na językach".
Wychowanka Betty Q
Poza wcześniej wymienionymi programami, Pin up Candy gościła również na antenie Polsat Cafe, czy też w magazynach śniadaniowych TVP i TVN. Warto przypomnieć, że w 2011 roku pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie", wtedy jeszcze jako tancerka składu Betty Q & Crew, którego największą gwiazdą była wspomniana już Betty - pierwsza popularyzatorka burleski w Polsce, nazywana jej matką. To ona jako pierwsza pokazała tę sztukę w polskiej telewizji, w 2012 roku występując w "Mam talent". Jak później wyznała w rozmowie z dziennikarką tygodnika "Wprost", Pauliną Sochą-Jakubowską, autorką artykułu "Negliż w słusznej sprawie", "dzięki programowi dostała finansowego kopa. Pojawiło się wiele komercyjnych zleceń, dzięki którym zaczęła się utrzymywać już tylko z burleski".
Z pewnością na podobny przełom w karierze liczy też jej dawna podopieczna, Pin up Candy, z wykształcenia politolog. Obecnie artystki nie występują już razem, ale jak pokazuje ostania medialna aktywność Kraszewskiej, uczeń przerósł mistrza. Przynajmniej w dziedzinie autopromocji.
KM/AOS