Trwa ładowanie...

Pierwsze małżeństwo Agnieszki Chylińskiej skończyło się szybko. Były mąż wspomina

Agnieszka Chylińska i Krzysztof Krysiak poznali się w latach 90. Pobrali się w 2002 r., ale po kilkunastu miesiącach postanowili się rozstać. - Życie codzienne i praca się przenikały - wspomina były mąż artystki.

Agnieszka Chylińska wychodziła za mąż dwa razyAgnieszka Chylińska wychodziła za mąż dwa razyŹródło: AKPA
d34u8o7
d34u8o7

Agnieszka Chylińska bardzo chroni swoje życie prywatne i niewiele o nim opowiada. Wiadomo jednak, że dwa razy wychodziła za mąż. Jej drugie małżeństwo trwa mniej więcej od 13 lat. Razem z mężem Markiem wychowuje troje dzieci: 17-letniego Ryszarda, 13-letnią Esterę i 10-letnią Krystynę.

Pierwszego męża Krzysztofa Krysiaka poznała w 1996 r., gdy wraz z zespołem O.N.A. była na szczycie popularności. Jak wspominała, miał to być "facet na jedną noc", ale okazało się, że również można z nim "miło spędzić dzień".

Chylińska i Krysiak byli parą przez ponad 6 lat. W 2002 r. wzięli ślub, jednak ich małżeństwo przetrwało tylko 16 miesięcy. Rozwód był dla wokalistki trudnym czasem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sukces Chylińskiej. Jej książka sprzedaje się jak ciepłe bułeczki

Teraz w rozmowie z Plejadą Krzysztof Krysiak wspomina związek z Chylińską:

d34u8o7

- Jeśli ktoś jest w związku z osobą publiczną, a nie pracuje w branży artystycznej, może to być dla niego specyficzna sytuacja lub zderzenie z zupełnie obcym światem. Natomiast ja pracowałem w show-biznesie i ten świat był dla mnie czymś codziennym i normalnym. Mieliśmy z Agnieszką wielu wspólnych znajomych, obracaliśmy się w tym samym środowisku. Życie codzienne i praca się przenikały, jednak dbaliśmy o to, by mieć prywatność i czas dla siebie.

Krysiak dobrze wspomina lata 90., których w połowie spędził z Chylińską.

- Byłem wtedy dwudziestoparoletnim chłopakiem, grałem w zespole. Przeżywaliśmy rozkwit kultury, która napływała do nas bardzo intensywnie z Zachodu. Powstały w Polsce oddziały wielkich wytwórni fonograficznych. Pracując w jednej z nich, miałem możliwość poznawać zagranicznych artystów i jeździć na ich koncerty. To był zalew pozytywnej energii, której wcześniej u nas nie było.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d34u8o7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d34u8o7