"Pierwsza miłość": Lubaszenko i Włodarczyk byli kiedyś parą?!

Chociaż do tej pory oglądać ją można było w wielu serialach, teraz wygląda na to, że nie ma już dla niej miejsca w telewizyjnych produkcjach. Okazuje się, że los koleżanki po fachu nie jest obojętny Olafowi Lubaszence. Zupełnie przypadkiem wyszło na jaw, że aktorzy przed laty byli... parą!

To było coś więcej niż przyjaźń
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 7To było coś więcej niż przyjaźń

Obraz
© AKPA

Odkąd jej postać w "Pierwsza miłość" została uśmiercona, zła passa Agnieszki Włodarczyk trwa. Chociaż do tej pory oglądać ją można było w wielu serialach, teraz wygląda na to, że nie ma już dla niej miejsca w telewizyjnych produkcjach. Wydawało się, że dzięki występowi w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" gwiazda na nowo przypomni o sobie filmowcom. Najwyraźniej nie wszystko poszło jednak po jej myśli, bo Włodarczyk niespodziewanie postanowiła wskrzesić swoją muzyczną karierę. Okazuje się, że los koleżanki po fachu nie jest obojętny Olafowi Lubaszence, który postanowił wesprzeć ją w trudnych chwilach. Zupełnie przypadkiem wyszło na jaw, że aktorzy przed laty byli... parą!

KJ/AOS

/ 7Kontrowersyjna decyzja

Obraz
© ONS.pl

Być może miłosna historia nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie tegoroczny Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach, podczas którego Włodarczyk odcisnęła swoją dłoń na Promenadzie Gwiazd. Oprócz niej uhonorowana została m.in. Teresa Lipowska - artystka, która pochwalić się może imponującym dorobkiem zawodowym, w ostatnich latach znana jednak przede wszystkim dzięki roli w "M jak miłość".
Nagrodzenie byłej gwiazdy "Pierwszej miłości" wzbudziło liczne komentarze, nie zawsze przychylne Agnieszce. Niektórzy nie szczędzili słów krytyki w stosunku do organizatorów, twierdząc, że wyróżnienie aktorki, której dokonania są nieporównywalnie mniejsze od tych ekranowej Barbary Mostowiak, jest nieporozumieniem.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

/ 7Lubaszenko tłumaczy swoją decyzję

Obraz
© AKPA

W obronie swojej decyzji stanął dyrektor artystyczny festiwalu - Olaf Lubaszenko.
- Ten pomysł na odciskanie dłoni i zapraszanie do niego grupy artystów, nie dwóch czy trzech, ale liczniejszej grupy, oczywiście wiąże się z tym, że będą to osoby o różnym dorobku, o zróżnicowanym wkładzie w kulturę - przytacza słowa Lubaszenki "Na Żywo".
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

/ 7Chciał jej pomóc

Obraz
© AKPA

- Ale to są sprawy indywidualnej oceny. Uważam, że każdy z artystów, którzy tu odciskają dłoń, jest wyrazistą i ciekawą osobowością - dodał.
Jak możemy dowiedzieć się z "Na Żywo", Lubaszenko dobrze wiedział, co robi, zapraszając Włodarczyk na gwiazdorski weekend w Międzyzdrojach. Liczył, że takie wyróżnienie może przełamać jej złą passę. Poza tym, jego zdaniem, Agnieszka zasłużyła na uznanie. W końcu nie jest anonimową aktorką, która niedawno rozpoczęła karierę. Ma przecież na koncie udane role m.in. u Pasikowskiego czy Ślesickiego.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

/ 7Mieli romans na planie?

Obraz
© AKPA

Aktor ma słabość do koleżanki po fachu jeszcze od czasów, gdy razem występowali na ekranie. Według tygodnika, Lubaszenko i Włodarczyk byli jednak kimś więcej niż przyjaciółmi. Ich uczucie narodziło się podobno podczas pracy na planie filmu "E=mc2".
Oboje zagrali w nim główne role. On był doktorem filozofii, który zakochuje się w dziewczynie gangstera. Ona wcieliła się we wspomnianą piękność.
Aktorzy szybko znaleźli wspólny język. Ponoć miłość połączyła ich nie tylko na ekranie...
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

/ 7Wspólne życie nie było im pisane

Obraz
© AKPA

Co ciekawe, do tej pory oboje wystąpili razem aż w sześciu produkcjach. Przez długi czas spotkać ich można było także na tych samych imprezach.
Niestety, uczucie, które ich łączyło nie przetrwało próby czasu. Miłość zmieniła się w piękną przyjaźń.
- To serdeczna, kumpelska relacja - stwierdziła znajoma obojga na łamach "Na Żywo".
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

/ 7Wciąż ma do niej słabość?

Obraz
© AKPA

Być może to właśnie za względu na łączące ich kiedyś uczucie Lubaszenko postanowił uhonorować dokonania Włodarczyk. Jak informuje tygodnik, z przykrością obserwował, jak dziewczyna, która mogła być jedną z ważniejszych polskich aktorek, jest niedoceniona.
Kto wie, może Olaf, który przecież jest także reżyserem, postanowi obsadzić Agnieszkę w swojej nowej produkcji?
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta