"Pierwsza miłość": Karol Strasburger znów odnalazł sens życia
Załamany po śmierci żony aktor długo nie potrafił znaleźć sobie miejsca i pogodzić się z przedwczesnym odejściem swojej ukochanej. Wiele wskazuje na to, że ulubieniec publiczności w końcu na nowo odnalazł sens życia. Co lub kto tak dodał mu skrzydeł?
W końcu wyjdzie na prostą?
Ostatnie miesiące były tragicznym czasem w życiu Karola Strasburgera. Śmierć ukochanej Ireny była dla aktora ogromnym ciosem. Gospodarz "Familiady" do końca wierzył, że żona, która walczyła z nowotworem szpiku kostnego, ostatecznie wygra z chorobą. Niestety, partnerka artysty zmarła blisko rok temu. Załamany Strasburger długo nie potrafił znaleźć sobie miejsca i pogodzić się z przedwczesną śmiercią swojej wielkiej miłości. Wiele wskazuje na to, że ulubieniec publiczności w końcu na nowo odnalazł sens życia. Co lub kto tak dodał mu skrzydeł?
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"
KJ/AOS
To był cios
Jak możemy dowiedzieć się z kolorowej prasy, aktor postanowił przestać rozpamiętywać przeszłość i skupić się na tym, co jest teraz. Liczy, że wciąż czeka go jeszcze coś dobrego. Wie, że życie toczy się dalej i tworzy nowe wyzwania, którym musi stawić czoła. W pojedynkę nie jest to jednak łatwe...
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"
Wciąż ma nadzieję na lepsze jutro
Strasburgerowie byli małżeństwem przez ponad trzy dekady. Poznali się, gdy oboje mieli już rodziny. Uczucie, które ich połączyło, było jednak tak silne, że zdecydowali się rozstać z dotychczasowymi partnerami i spróbować życia we dwoje.
- Z żoną przeżyłem pięknych trzydzieści lat, których nikt mi nie odbierze, ale to się skończyło, a trzeba żyć dalej - przytacza słowa aktora "Świat&Ludzie".
Teraz telewizyjna gwiazda ma zamiar skupić się na jednej z rzeczy, w której spełnia się w stu procentach. Chce mocniej zaangażować się w pracę.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"
Nie zniknie z telewizji
Jak możemy dowiedzieć się z tygodnika "Świat&Ludzie", Strasburger podpisał już kontrakt na nowe odcinki "Familiady". Ale nie tylko!
Okazuje się, że w najbliższym czasie coraz częściej będzie pojawiał się na wizji. A wszystko dlatego, że wątek granego przez niego w "Pierwszej miłości" bohatera został rozwinięty. Aktor w najbliższym czasie będzie więc grał więcej niż dotychczas.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"
Ceniony przez kolegów
Zarówno koledzy z serialu, jak i twórcy oraz producenci podobno bardzo chwalą sobie zaangażowanie i pracę Strasburgera. Nic dziwnego, że chcą, by jak najczęściej pojawiał się na planie.
- Doceniając talent i serce, jakie Karol wkłada w pracę, będziemy rozwijać jego wątek. Znaleźliśmy mu serialową narzeczoną. Tę wiadomość przyjął z radością - zdradziła na łamach "Świt&Ludzie" osoba z produkcji serialu.
Kim jest jego ekranowa wybranka?
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"
U boku najpiękniejszej Polki
Partnerką Strasburgera została Marcelina Zawadzka, była Miss Polonia, gwiazda "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". W serialu odgrywa postać seksownej pielęgniarki Alicji - narzeczonej Karola Wekslera. Zawadzka nie kryje, że rola u boku tak znanego aktora jest spełnieniem jej marzeń.
- Niesamowite uczucie. Co prawda kilka lat nas dzieli, ale w ogóle nam to nie przeszkadzało. Nie było zbyt trudno, bo scenarzyści napisali mi tak zwane "żyćko". To taka rola, w której wystarczy być sobą - zdradziła w wywiadzie dla "Super TV".
Prowadzący "Familiadę" nie ma na co narzekać. Każdy mężczyzna chciałby obracać się w towarzystwie tak pięknych, sympatycznych i przede wszystkim utalentowanych kobiet jak Marcelina.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"