Na co dzień preferuje naturalny wygląd
Agnieszka Włodarczyk, nie narzeka na nadmiar propozycji zawodowych. Ostatni raz w filmie pojawiła się trzy lata temu w komedii "Kac Wawa", w tym samym roku odeszła też z serialu "Pierwsza miłość".
Kilkanaście miesięcy temu wzięła za to udział w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", ale program nie pomógł jej w powrocie do aktorstwa. Podobnie jak udział w show TVP2 "Przygarnij mnie". W przypadku tego drugiego ukochanej Mikołaja Krawczyka udało się jedno - udowodniła, że ma wielkie serce dla czworonogów.
Obecnie Włodarczyk angażuje się w pomoc na rzecz zwierząt i często dzieli się wydarzeniami ze swojego życia, zamieszczając zdjęcia na profilach społecznościowych. Artystka odkrywa przed fanami swoją mniej znaną stronę, i nierzadko zaskakuje.
Niedawno serialowa gwiazda zamieściła fotkę, na której pozuje bez makijażu. Raczej nie podejrzewała, że wywoła tym aż tak wielką falę komentarzy. Aktorka zasugerowała, że to Instagram wydłużył jej twarz, przez co wygląda jak Cher.
Włodarczyk jest niewątpliwie piękną kobietą, jednak dziwaczna mina faktycznie odjęła jej sporo z naturalnego uroku. Co na to fani? Ich zdania były podzielone, pojawiły się zarówno słowa zachwytu, jak i krytyki.
Zobaczcie inne zdjęcia Agnieszki Włodarczyk bez makijażu.
Czytaj więcej: "serial Pierwsza miłość"