Piękny gest Roberta Makłowicza przed świętami. Jest zdjęcie

Są takie rzeczy, których nie robi się dla poklasku czy lajków na Facebooku. Robert Makłowicz nawet nie wspomniał, że będzie brał udział w charytatywnej akcji. Zdjęciem pochwalili się za to ci, którym najbardziej pomógł.

Piękny gest Roberta Makłowicza przed świętami. Jest zdjęcie
Źródło zdjęć: © East News
Magdalena Drozdek

10.12.2018 | aktual.: 10.12.2018 11:02

Robert Makłowicz pokierował ostatnio kuchnią organizacji Zupa na Plantach. Działacze gotują dla bezdomnych od kilku lat. Jak poinformował prezes fundacji, Piotr Żyłka, Makłowicz przygotował krupnik, którym podzielono się z potrzebującymi.

- Chodźcie budować razem chociaż troszczkę bardziej solidarny i wrażliwy świat – napisał na swoim profilu na Facebooku. Pokazał też zdjęcie z kucharzem.

Robert Makłowicz nie wspomniał o akcji, nie nagłaśniał sztucznie swojego zaangażowania w charytatywną akcję. Bo nie wszystkim trzeba się dzielić w mediach społecznościowych i trzeba mieć klasę, żeby o tym wiedzieć.

Przy okazji trzeba wspomnieć, że Zupa na Plantach to wyjątkowa organizacja. Od dawna zajmują się przygotowaniem posiłków i spotkań dla bezdomnych. Od października 2018 roku funkcjonują formalnie jako Fundacja Zupa.

- Gotujemy zupę. Od gara zupy w zimie się zaczęło, bo bezdomnym w zimie potrzeba ciepła. Nad talerzem zupy zaczęły rodzić się relacje między domnymi a bezdomnymi i w rozmowach pojawiła się większa otwartość i dzielenie problemami oraz potrzebami. Potrzeby osób w kryzysie są takie, jak każdego z nas. Dlatego oprócz zapewnienia ciepłego posiłku, dbamy o to, żeby mieli czyste i ciepłe ubrania, środki czystości – czytamy na ich stronie internetowej.

Jak jeszcze pomagają? - Prowadzimy Magazyn Ciepła, do którego od dobrych ludzi zbieramy właśnie ciepłe ubrania, czystą bieliznę i środki higieniczne. Pomagamy w dostępie do pomocy lekarskiej, która dla osób nieubezpieczonych jest bardzo ograniczona. Chcemy też zapewnić osobom w kryzysie bezdomności dostęp do kultury, dlatego tworzymy mobilną bibliotekę. Pracujemy jako streetworkerzy, odwiedzając miejsca niemieszkalne i pomagając przetrwać im w tych miejscach zimę – opowiadają.

- Jesteśmy grupą osób z różnych światów, która zaczęła razem działać, chcąc nieco zmienić kawałek świata na lepszy. Są wśród nas wierzący i ateiści, studenci, bezrobotni i pracujący, ludzie różnych zawodów, domni i bezdomni, kobiety i mężczyźni, dzieci i dorośli… Każdy jest mile widziany – piszą na stronie. Więcej o ich działaniach można przeczytać na stronie na Facebooku – Zupa na Plantach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)