"Piękna i bestia": Historia niezwykłej miłości wzrusza do dziś
Pod koniec lat 80. "Piękna i bestia" biła rekordy popularności na całym świecie. Współczesna wersja zakazanej miłości, przeniesionej do rzeczywistości fantasy, wyprzedziła swój czas i weszła do kanonu seriali kultowych. Jak dziś wyglądają główni bohaterowie i jak potoczyła się ich kariera?
Niezwykły serial znowu na antenie
Pod koniec lat 80. telewizyjna produkcja "Piękna i bestia" biła rekordy popularności na całym świecie.
Współczesna wersja zakazanej miłości, przeniesionej do rzeczywistości fantasy, wyprzedziła swój czas i weszła do kanonu seriali kultowych.
Jak dziś wyglądają główni bohaterowie i jak potoczyła się ich kariera?
Serial rozpoczyna się w momencie, w którym Catherine Chandler przez pomyłkę staje się ofiarą brutalnego ataku. Dziewczynę, pozostawioną w Central Parku na pewną śmierć, ratuje wyłaniająca się z mroku postać, która zabiera ją do swojego tajemniczego, podziemnego świata.
Tam, pod powierzchnią nowojorskich ulic i linii metra, Catherine powoli dochodzi do siebie. Dziewczyna z czasem odkrywa, że jej wybawca ma na imię Vincent i tak naprawdę jest pół człowiekiem, a pół bestią o lwiej twarzy...
aos/kj
Taka miłość się nie zdarza
Osiem miesięcy później Catherine, po przejściu operacji plastycznej i uporaniu się z koszmarami, które ją nękały od dnia ataku, rozpoczyna pracę w Biurze Prokuratora Okręgowego.
Dziewczyna w obawie przed kolejnym napadem uczy się technik samoobrony, a następnie zaczyna prowadzić śledztwo we własnej sprawie.
W efekcie prawdziwi napastnicy zaczynają ponownie zagrażać jej życiu.
Jednak Catherine ma swojego anioła stróża w postaci Vincenta, który nie dopuści, by ktokolwiek ją skrzywdził.
Taka miłość się nie zdarza
Ten nagrodzony statuetką Złotego Globu serial opowiada historię niezwykłej emocjonalnej więzi, jaka tworzy się między głównymi bohaterami, Cathrine i Vincentem.
Oboje pokonują swoje słabości i dostrzegają w sobie piękno, odrzucając całkowicie konieczność dopasowywania się do tego, co większość społeczeństwa uznałaby za normalne.
Opowieść o ich miłości jest pełna emocji i niespodzianek.
Niewątpliwie związek Pięknej z Bestią całkowicie odbiega od społecznie przyjętych norm postrzegania piękna.
Linda Hamilton
W latach 80. i 90. była jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek kina rozrywkowego.
Wszystko za sprawą Jamesa Camerona i jego legendarnego „Terminatora” – filmu, który nie tylko zrewolucjonizował gatunek, ale stał się przepustką do kariery dla Arnolda Schwarzeneggera i Lindy Hamilton.
Wszyscy wiemy, jak potoczyły się losy „elektronicznego mordercy”.
A co z odtwórczynią zabójczo skutecznej i równie atrakcyjnej Sary Connor, która bohatersko próbowała uchronić ludzkość przed zakusami systemu Skynet?
Linda Hamilton
Jej debiutem filmowym była rola w filmie akcji „Tag: The Assasination Game” (1982), na planie którego spotkała swojego pierwszego męża, aktora Bruce’a Abbotta.
Później zagrała jeszcze obok Roberta Duvalla w dramacie „Chłopiec z marmuru” (1983), partnerowała Peterowi Hortonowi na planie horroru „Dzieci kukurydzy” (1984), zanim otrzymała rolę, która okazała się absolutnym przełomem w jej karierze.
Mowa oczywiście o kreacji Sary Connor, bohaterki kultowego filmu science fiction, bezskutecznie ściganej przez tytułowego cyborga – Terminatora - granego przez Arnolda Schwarzeneggera.
Film wszedł na ekrany w 1984 roku i bił rekordy popularności. Doczekał się szerokiego grona wiernych fanów, a co za tym idzie, kontynuacji. Hamilton powróciła do roli Sary Connor siedem lat później w sequelu „Terminator 2: Dzień sądu”.
Dla wielu stała się symbolem kobiecej siły i niezależności, bohaterką, która mimo przeciwności za wszelką cenę idzie po swoje, eliminując każdego, kto stanie na jej drodze.
Linda Hamilton
Linda Hamilton przyszła na świat w 1956 roku w Salisbury w stanie Maryland, jako jedna z dwójki identycznych bliźniaczek. Zanim wyjechała do Nowego Jorku, aby podjąć naukę w słynnym Instytucie Lee Strasberga, zaliczyła dwa lata studiów aktorskich w Washington College w Chestertown, gdzie podobno nie dawano jej większych szans na zdobycie sławy.
Szczęśliwie nie skłoniło to Lindy do zejścia z obranej ścieżki. Po trzyletnim okresie nowojorskim, pod koniec lat 70., przeprowadziła się do Los Angeles.
Zaczynała od występów na małym ekranie. Telewizji pozostała zresztą wierna przez cały okres kariery zawodowej.
Linda Hamilton
Jej debiutem filmowym była rola w filmie akcji „Tag: The Assasination Game” (1982), na planie którego spotkała swojego pierwszego męża, aktora Bruce’a Abbotta.
Później zagrała jeszcze obok Roberta Duvalla w dramacie „Chłopiec z marmuru” (1983), partnerowała Peterowi Hortonowi na planie horroru „Dzieci kukurydzy” (1984), zanim otrzymała rolę, która okazała się absolutnym przełomem w jej karierze.
Mowa oczywiście o kreacji Sary Connor, bohaterki kultowego filmu science fiction, bezskutecznie ściganej przez tytułowego cyborga – Terminatora - granego przez Arnolda Schwarzeneggera.
Film wszedł na ekrany w 1984 roku i bił rekordy popularności. Doczekał się szerokiego grona wiernych fanów, a co za tym idzie, kontynuacji. Hamilton powróciła do roli Sary Connor siedem lat później w sequelu „Terminator 2: Dzień sądu”.
Dla wielu stała się symbolem kobiecej siły i niezależności, bohaterką, która mimo przeciwności za wszelką cenę idzie po swoje, eliminując każdego, kto stanie na jej drodze.
Linda Hamilton
W międzyczasie dała kilka występów na małym i dużym ekranie, z których najsłynniejszym okazała się serialowa rola u boku Rona Perlmana w głośnej produkcji „Piękna i Bestia”. W późniejszym okresie popularność aktorki nieco osłabła.
W jej życiu osobistym również zbytnio się nie układało. Jej dwuletnie małżeństwo z Jamesem Cameronem, które rozpadło się w 1999 roku, okazało się wielkim nieporozumieniem. W jednym z wywiadów udzielonym w 2011 roku aktorka przyznała:
- Związaliśmy się w niewłaściwym czasie. Okres promocji "Titanica" był dla mnie tragedią. Czułam się, jakbym była zdradzana. James więcej czasu spędzał nad swoją pracą, niż ze mną. Każde wyjście na oficjalną imprezę wiązało się z zachowywaniem pozorów. Cały czas musiałam się uśmiechać. To był dla mnie koszmar.
Linda Hamilton
W 2009 roku aktorka po raz kolejny wystąpiła w produkcji o morderczych maszynach, niestety tylko w roli narratora.
Choć Hamilton nadal pojawia się w filmach, są to przeważnie obrazy niskobudżetowe, zazwyczaj od razu przeznaczone na rynek DVD. Znacznie większa popularnością cieszą się seriale jej udziałem. Linda wystąpiła m.in. w „Trawce”, „Chucku” oraz „The Line”.
W 2001 roku zakończyły się zdjęcia do thrillera „Right Next Door”, gdzie Hamilton zagrała jedną z głównych postaci.
Wygląd prawdziwej bestii...
Jeśli Ron Perlman występuje w jakimś filmie, możecie być pewni, że wciela się w oprycha lub innego typa spod ciemnej gwiazdy. W swojej karierze ma kilka wybitnych ról, m.in. w „Imieniu Róży” czy „Drive”, jednak ostatnimi czasy jego kariera zaczyna niebezpiecznie przypominać to, co dzieje się od kilku lat z Nicolasem Cage’em.
Aktor przyjmuje dosłownie każdy scenariusz, jaki wyląduje na jego biurku. Efektem tego jest kilkanaście filmów, które od razu lądują w sklepowych koszach z tanimi DVD.
Typ spod ciemnej gwiazdy
Urodził się 13 kwietnia 1950 roku w Nowym Jorku. Jest aktorem klasycznie wykształconym (University of Minnesota) i swoją karierę aktorską zaczynał jako odtwórca scenicznych ról na deskach teatrów w Nowym Jorku i na wschodnim wybrzeżu. Nigdy nie zaniechał zresztą występów teatralnych i kontynuował je również wówczas, kiedy na dobre rozkwitła jego kariera filmowa.
Rozpoczął ją od występu w filmie Jeana-Jacquesa Annaud w „Walce o ogień” (1981, nominacja do Genie Award).
Z reżyserem spotkał się później dwukrotnie – na planie słynnej ekranizacji „Imienia róży” Umberto Eco, z Seanem Connery i Christianem Slaterem, gdzie wcielił się w postać jednego z braci zakonnych – pamiętnego Salvatore (1986) oraz wojennego filmu akcji „Wróg u bram” z gwiazdorską obsadą (2001).
Przełom w filmowej karierze nadszedł w drugiej połowie lat 80., wraz z pamiętną rolą Vincenta, pół-człowieka - pół-lwa w serialu „Piękna i bestia”. Rozgłos serialu zbiegł się w czasie z sukcesem „Imienia róży”, co przyniosło Perlmanowi międzynarodową popularność.
Ron Perlman
Jako aktor wszechstronny, dobrze sprawdzał się w niemal każdym gatunku i w każdym medium, a niemal wszystkie role, jakie tworzył były silnie naznaczone piętnem jego osobowości i fizyczności. Świetnie wypadał przede wszystkim w produkcjach sci-fi, fantasy oraz w horrorach z wątkami fantastycznymi.
Ponadto, ma na swoim koncie wiele ról komediowych (m.in. „Akademia policyjna 7: Misja w Moskwie” 1994, „Kolacja z arszenikiem” 1995, „Fabryka snów” 1997), ale i występy dramatyczne (film TV „A Stoning in Fulham County” 1988, „Zagubiony w Ameryce” 2005), a nawet udział w westernie (serial „Siedmiu wspaniałych” 1998-2000).
Chcielibyście jeszcze raz zobaczyć "Piękną i bestię"? Koniecznie włączcie CBS Drama! Od 23 września w dni powszednie o godzinie 21.00 stacja przypomni jeden z najważniejszych seriali wszech czasów.