"Piekielny hotel": Małgorzata Rozenek przejdzie do Polsatu?
Jeszcze do niedawna Małgorzata Rozenek uchodziła za ideał. Mimo rozwodu z aktorem, Jackiem Rozenkiem, miłosnych perypetii z Radosławem Majdanem i kilku wpadek na koncie zdobyła ogromną popularność i uwielbienie w oczach widzów. Zawsze uśmiechnięta, sympatyczna i nienagannie ubrana. Niestety, taki obrazek należy dziś do przeszłości. Na nieskazitelnym wizerunku gwiazdy TVN pojawia się coraz więcej rys, a na jaw wychodzą fakty, które nie pomagają gwieździe utrzymać z trudem zdobytej sympatii widzów.
27.05.2015 | aktual.: 27.05.2015 14:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Być może niektórym przeszkadza błyskawiczne tempo, w jakim Rozenek zrobiła karierę w telewizji. W końcu w ciągu trzech lat z nikomu nieznanej żony aktora, awansowała do pierwszej ligi gwiazd. Innych z pewnością irytuje fakt, że Małgorzata usiłuje wmówić widzom, że jest ekspertką w każdej dziedzinie - od sprzątania do prowadzenia hoteli. To właśnie dlatego prowadzony przez Rozenek program "Piekielny hotel" zgromadził przed telewizorami średnio jedynie 1,2 miliona widzów. To stanowczo za mało, żeby można było mówić o sukcesie i być pewnym, że w jesiennej ramówce znajdzie się miejsce dla tego formatu. Czy to z kolei oznacza, że Perfekcyjna ma poważne powody do niepokoju?
Jak dowiedział się "Super Express", Rozenek może spać spokojnie. Choć w TVN-ie rzeczywiście skończyły się dla niej propozycje, to współpracą z gwiazdą zainteresowała się konkurencyjna stacja.
- Dyrektor programowa Polsatu widziałaby ją w czwartej edycji "Tańca z gwiazdami". Na pewno słupki poszybowałyby w górę. A po tanecznym show Małgosia dostałaby własny program. Przecież Nina Terentiew zawsze dba o swoje gwiazdy. Dla Rozenek szybko wymyśliłaby jakiś format - zdradziła osoba związana z Polsatem w rozmowie z tabloidem.
Ile w tym prawdy? Jak się okazuje, niewiele. Głos w sprawie zajął również znajomy Rozenek, który zaprzeczył, jakoby gwiazda szykowała się do odejścia z TVN.
- Gosia dostaje zaproszenia do "Tańca z Gwiazdami" do każdej edycji i zawsze odmawia. Jest jedną z głównych gwiazd stacji TVN i nie zamierza tego zmieniać - powiedział stanowczo w rozmowie z jednym z plotkarskich portali.
Żałujecie, że nie zobaczymy Rozenek na telewizyjnym parkiecie?