Pete Doherty już tak nie wygląda. Gwiazdor rocka przez lata był na dnie
Pete Doherty zdobył sławę i uwielbienie jako wokalista, multiinstrumentalista, ale także popularny aktor. Przez lata jego mottem życiowym był "seks, narkotyki, rock and roll" z naciskiem na twarde narkotyki, przez które nieraz staczał się na dno. Dziś podobno ma to za sobą.
Pete Doherty już tak nie wygląda. Gwiazdor rocka przez lata był na dnie
44-latek mówił pod koniec zeszłego roku, że jest "czysty" od grudnia 2019 r. Po latach zastoju wrócił do studia nagraniowego. A ostatnio został zaproszony na niezwykły występ w brytyjskiej telewizji. Okazją było upamiętnienie ofiar wojny w pierwszą rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę.
Zobaczcie, jak dziś wygląda dawno idol z The Libertines i jak potoczyły się jego losy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Gwiazdor z problemami
Peter Doherty to muzyk, autor tekstów, poeta, aktor z Hexham w Anglii, który zdobył sławę jako frontman kapeli The Libertines. Później zagrał w kilku filmach takich jak "Spowiedź dziecięcia wieku", "The Wrong Ferrari" czy "The Second Coming".
Jego zespół powstał pod koniec lat 90., ale dopiero po wydaniu debiutanckiego albumu w 2002 r. Doherty i spółka zaczęli zdobywać światową sławę. A on sam stał się jednym z najbardziej obiecujących muzyków rockowych z Wysp.
Niestety w parze z rosnącą popularnością szły kolejne problemy z prawem i uzależnieniem od narkotyków. Doherty w młodości handlował narkotykami, by spłacić długi wynikające z uzależnienia. A gdy znalazł się na dnie, świadczył usługi seksualne dorosłym mężczyznom. Gdy był na szczycie jako gwiazda rocka, problemy wcale nie zniknęły. Doherty wielokrotnie trafiał na odwyki i przed sąd za przestępstwa narkotykowe, prowadzenie auta pod wpływem itp. Nigdy nie poniósł surowej kary i dopiero pod koniec 2019 r. udało mu się wyjść na prostą.
Tak dziś wygląda
W ostatnich latach Doherty skupiał się na karierze solowej. Jego najnowszy album "The Fantasy Life of Poetry & Crime" wyszedł w marcu 2022 r. Pod koniec lutego 2023 r. wziął udział w nagraniu na żywo programu "The Last Leg" Channel 4.
Doherty zagrał tam akustyczną wersję przeboju "Dirty Old Town" The Pogues. Był to jego hołd dla ofiar wojny w Ukrainie. Wokalista w jednej linijce zmienił słowa "Dirty Old Town" na ukraińskie "brudne stare misto". Na koniec uniósł też pięść i krzyknął "Slava Ukraini!".