Perfekcyjna Małgorzata Rozenek zawiodła ojca?
None
Nie taka idealna
Na nieskazitelnym wizerunku Małgorzaty Rozenek pojawia się coraz więcej rys. Na jaw wychodzą fakty, które nie pomagają gwieździe utrzymać z trudem zdobytej sympatii widzów. Rozwód z aktorem, wyrażanie śmiałych opinii na polityczne tematy i przerysowane zachowanie przeszkadzają jej w kreowaniu wyobrażenia o idealnej pani domu. Według władz stacji, Rozenek zaczyna być postrzegana jako osoba chłodna i niedostępna.
Jak podaje tygodnik "Świat i ludzie", z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony również jej ojciec, który od początku chciał dla niej innego życia. Długo nie mógł pogodzić się z myślą, że jego ukochana córka wybrała karierę w telewizji.
Jak radzi sobie z tym, co obecnie dzieje się wokół gwiazdy TVN? Czy Stanisław Kostrzewski w końcu zaakceptował jej wybór?
AR/KŻ
Zaskoczyła ojca
Choć Perfekcyjna Pani Domu dla wielu Polek jest wzorem do naśladowania, jej ojciec, Stanisław Kostrzewski chciał, by Małgorzata trzymała się z dala od show biznesu. Nic więc dziwnego, że gdy jego ukochana córka zdecydowała się spróbować swoich sił w telewizji, nie był zadowolony. Wybrała życie, jakiemu był przeciwny.
Jak wiadomo, Rozenek ukończyła prawo i obecnie czeka na obronę doktoratu na Uniwersytecie Warszawskim. Praca w kancelarii była spełnieniem nie tylko jej marzeń, ale również, a może przede wszystkim, Kostrzewskiego. Poważny i szanowany zawód prawnika idealnie pasował do charakteru i obowiązkowości jego córki. Udział Rozenek w "Perfekcyjnej pani domu" był dla niego ciosem.
Oczko w głowie rodziców
Rezygnacja z prawniczej kariery nie przyszła jej łatwo. Tym bardziej, że od zawsze traktowała ojca jako autorytet, a ten nagle nie zaakceptował jej życiowego wyboru. Z drugiej strony wiedziała, że szansa, jaką jest praca w telewizji, może się już więcej nie powtórzyć.
- Tata chciałby dla mnie łatwego życia, a to co robię, to nie jest łatwe życie - wyjaśniła Rozenek.
Na szczęście od zawsze mogła liczyć na wsparcie brata. Misha stał za nią murem i próbował wyjaśnić ojcu, że trzeba nieustannie gonić za swoimi marzeniami. On sam jest przykładem na to, że ciężka praca i upór w dążeniu do celu, mogą przynieść oczekiwane sukcesy. Ukończył szkołę baletową i jest wybitnym tancerzem. Przez 10 lat był solistą w operze w Monte Carlo, a dziś występuje w na scenie w Lyonie. Zajmuje się również choreografią.
Stanisław Kostrzewski także piastuje ważne stanowisko. Nie jest tajemnicą, że jest silnie związany ze światem polityki.
Chce być dla taty partnerem
Ojciec Perfekcyjnej Pani Domu jest skarbnikiem PiS-u i głównym doradcą gospodarczym Jarosława Kaczyńskiego. Nic dziwnego, że zaszczepił u córki zamiłowanie do dyskusji na temat najważniejszych wydarzeń politycznych. Rozenek chce być doskonałym partnerem do rozmowy, dlatego nie ukrywa, że swój dzień rozpoczyna od przeglądu opiniotwórczych gazet. Dzięki temu niemal codziennie omawia z ojcem najnowsze informacje.
- Polityka to jest absolutnie mój żywioł - powiedziała w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".
To wszystko pozwala Kostrzewskiemu zapomnieć o tym, w jakiej branży tak naprawdę pracuje Rozenek. Wspólna pasja sprawiła, że ojciec w końcu zaakceptował wybór upartej córki.
- Myślę, że mimo wszystko tata jest ze mnie dumny - przyznała gwiazda.
AR/KŻ