"Pełna chata": Ashley Olsen służy urlop od aktorstwa?
Urlop na Hawajach
Wakacyjny wyjazd na Hawaje najwyraźniej służy Ashley Olsen. 26-latka wychodzi z cienia swojej siostry. Jeszcze niedawno wychudzona i zaniedbana gwiazda ukrywała się pod zbyt obszernymi ciuchami. Teraz wygląda naprawdę kobieco! Być może jakiś reżyser dostrzeże tę przemianę i zaproponuje taką rolę, której aktorka nie będzie mogła odrzucić.
Kariera sióstr Olsen rozpoczęła się, gdy miały zaledwie dziewięć miesięcy. Pojawiły się wówczas na planie serialu *"Pełna chata", w którym na zmianę grały rolę Michelle Tanner, najmłodszej córki głównego bohatera telewizyjnej produkcji. Bliźniczki okrzyknięto ulubienicami publiczności. W ciągu kilku lat nastolatki stały się milionerkami. Siostry próbowały swoich sił jako projektantki mody i producentki filmowe. Wszystko, czego się dotknęły, kończyło się sukcesem. Najbardziej znane telewizyjne bliźniaczki coraz rzadziej pojawiały się na wizji. Olsenki musiały szybko wydorośleć. Imprezy, używki, związki ze sławnymi aktorami i piosenkarzami - skandale były ich specjalnością. Ostatnio głośno zrobiło się o romansie Ashley Olsen z Johnnym Deppem. Nic dziwnego, że aktor stracił dla niej głowę, w końcu gwiazda "Pełnej chaty" jest w znakomitej formie. Wakacyjny wyjazd na
Hawaje najwyraźniej służy Ashley. 26-latka wychodzi z cienia swojej siostry. Jeszcze niedawno wychudzona i zaniedbana gwiazda ukrywała się pod zbyt obszernymi ciuchami. Teraz wygląda naprawdę kobieco! Być może jakiś reżyser dostrzeże tę przemianę i zaproponuje taką rolę, której aktorka nie będzie mogła odrzucić.*