Trwa ładowanie...

Pedofilia w Kościele a Jan Paweł II. Dokument TVP nie wybiela kleru

Czy Jan Paweł II wiedział, a wręcz uczestniczył w tuszowaniu wykorzystywania nieletnich przez duchownych? To pytanie powraca co jakiś czas w kontekście skandali pedofilskich w Kościele. Dokument "Szklany dom" Pauliny Guzik odpowiada na to pytanie jednoznacznie, nie wybielając przy tym kleru, którego część przyjmuje postawę oblężonej twierdzy.

Kadr z dokumentu TVP "Szklany dom"Kadr z dokumentu TVP "Szklany dom"Źródło: TVP
d2ioe4h
d2ioe4h

Dokument wyemitowany premierowo w TVP1 18 maja zaczyna się od wstrząsającego wyznania Daniela Pitteta, który w wieku 8 lat poznał kapucyna Joëla Allaza. Człowieka, który przez następne 4 lata wielokrotnie wykorzystywał go seksualnie i był częścią systemu przenoszenia "niewygodnych" księży z parafii do parafii. Pittet dopiero po 23 latach opowiedział głośno swoją historię. W tym czasie poznał Jana Pawła II, a papież Franciszek napisał przedmowę do jego książki - wyznania ofiary molestowania seksualnego przez księdza.

Pittet, jak pozostali bohaterowie dokumentu Pauliny Guzik, był przekonany, że Jan Paweł II nie miał nic wspólnego z tuszowaniem pedofilii w Kościele katolickim. Mało tego. To właśnie papieża Polaka wskazuje się jako tego, który wprowadził w Kościele oficjalne procedury i wydał dokumenty związane z ochroną dzieci i młodzieży.

"Szklany dom" przybliża kilka najważniejszych elementów jego działania w tej materii. Przypomina o reakcjach na doniesienia o skandalach pedofilskich, wydanych dokumentach itp. Jednocześnie rozmówcy Pauliny Guzik często podkreślali, że nie można dziś mówić o pedofilii w Kościele bez osadzenia tego problemu w kontekście historycznym pontyfikatu Jana Pawła II.

Daniel Pittet TVP
Daniel PittetŹródło: TVP

Mówili o tym, że świadomość mechanizmów działania pedofilów w sutannach była znacznie mniejsza niż dziś. Prof. George Weigel, biograf papieża zwrócił też uwagę na konkretną rolę Karola Wojtyły jako biskupa Rzymu.

d2ioe4h

- Kościół katolicki to nie liceum, a papież nie jest szkolnym dyżurnym - mówił Weigel, dodając, że winę za zaniedbania ponoszą głównie lokalni biskupi, którzy byli najbliżej problemu. - Papież, który ma pod sobą 400 tys. księży, nie może działać jak dyżurny. To nierealne oczekiwania - dodał Weigel.

W dokumencie TVP skupiono się na dwóch najgłośniejszych skandalach pedofilskich ostatnich lat. Pierwsza sprawa dotyczyła Theodore’a McCarricka. Amerykańskiego kardynała, o którym krążyły plotki związane z wykorzystywaniem seminarzystów już w latach 90. Ale oficjalne oskarżenie pojawiło się dopiero w 2018 r. Wcześniej, jak pokazano w "Szklanym domu", Jan Paweł II cofnął nominację kardynalską McCarricka i zasięgnął opinii u amerykańskich hierarchów. Dopiero po otrzymaniu zapewnienia, że zarzuty były bezpodstawne, podpisał nominację wysuniętą przez zgromadzenie biskupów.

Pokazali śmierć papieża. Reżyser o kontrowersyjnym przedstawieniu

Sprawa McCarricka, który został wydalony ze stanu świeckiego przez papieża Franciszka, ma być wyrazistym przykładem na korupcję i budowanie wpływów w strukturach kościelnych. W dokumencie pada stwierdzenie, że McCarrick w latach 90. i na początku XXI w. był "najgrubszą rybą" i odpowiednikiem gwiazdy rocka w amerykańskim Kościele, więc ktokolwiek, kto chciał ujawnić jego prawdziwą twarz, porywał się z motyką na słońce.

d2ioe4h

Są dowody, że McCarrick kłamał w liście do Jana Pawła II o swojej niewinności, a silna pozycja w strukturach kościelnych i politycznych (trzech amerykańskich prezydentów liczyło się z jego zdaniem) przez lata zapewniała mu wiarygodność.

Podobnie sprawa wyglądała z Marcialem Macielem, założycielem Legionu Chrystusa. Człowiekiem, który przez dekady budował swoją pozycję w strukturach Kościoła, był ceniony za skuteczność (liczne powołania w jego zgromadzeniu, zdolność zdobywania pieniędzy). A jednocześnie dopuszczał się najgorszych zbrodni na tle wykorzystywania seksualnego. Ofiarami były także jego własne dzieci.

kard. Stanisław Dziwisz TVP
kard. Stanisław DziwiszŹródło: TVP

Kardynał Dziwisz, który wypowiadał się na potrzeby filmu, podkreślił z pełną stanowczością, że między Janem Pawłem II a Macielem nie było żadnej przyjaźni czy nawet bliskiej relacji. Dziś wiadomo, że założyciel Legionu Chrystusa był socjopatą o wielu różnych tożsamościach, mającym co najmniej trójkę dzieci z dwiema kobietami. Dziwisz zapewnił również, że do Jana Pawła II nie docierały żadne potwierdzone zarzuty dotyczące Maciela. A i on sam nie ma sobie nic do zarzucenia w tej sprawie, bo właśnie na tak postawione pytanie odpowiedział przed kamerą TVP.

d2ioe4h

Ale "Szklany dom" to także druga strona medalu i głośna sprawa kard. George’a Pella. Australijskiego hierarchy, który już w 1996 r. zaczął "oczyszczać" lokalny Kościół z pedofilii. W TVP mówił, że nie otrzymał wtedy dużej pomocy z Watykanu, ale wcale jej nie oczekiwał. Założył, że to na nim spoczywa odpowiedzialność za działanie i okazał się w tym względzie bardzo skuteczny. Był "twarzą oczyszczenia" lokalnego Kościoła aż do 2017 r., gdy został niesłusznie oskarżony i skazany za molestowanie nieletnich. Sąd nie miał żadnych potwierdzonych dowodów, a mimo to Pell spędził za kratami 404 dni aż do unieważnienia wyroku.

George Pell TVP
George PellŹródło: TVP

Kościół Jana Pawła II, jaki został przedstawiony w "Szklanym domu", to organizacja miejscami przesiąknięta korupcją, którą rządzą rozmaite układy. To wspólnota, w której powstały "antykościoły" McCarricka, Maciela i jemu podobnych, którzy latami budowali swoją pozycję. I w momencie kryzysu zapewniło im to odpowiednie "plecy".

d2ioe4h

- Jan Paweł II bywał czasem oszukiwany. To jest pewne - mówił cytowany w filmie papież Franciszek, który ma kompletnie inną wiedzę na temat pedofili w Kościele niż jego poprzednik. Ale nigdy nie podważył wkładu papieża Polaka w walkę z tym zjawiskiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ioe4h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ioe4h