Paweł z "Warsaw Shore" na kacu za kierownicą
Kiedy okazało się, że wbrew nadziejom marzących o sławie bohaterów "Warsaw Shore", udział w kontrowersyjnym programie nie zapewnił im statusu gwiazd, większość z nich zajęła się chałturzeniem na imprezach. Występy w charakterze gości specjalnych w nocnych klubach stanowi szczyt ich artystycznych możliwości. W ten sposób zarabiają m.in. Ewelina i Paweł. Niestety, ten ostatni nie widzi nic złego w tym, by po alkoholu wsiadać za kierownicę.
"Skacowany, ale daję radę. Do zobaczenia we Wrocławiu"- napisał na Facebooku Cattaneo pod krótkim filmikiem nagranym w samochodzie, na którym widać, że siedzi za kierownicą.
Reakcja internautów na ten brak wyobraźni celebryty była błyskawiczna.
"Rewelacja - kac samochód i jeszcze się tym chwali... Gratuluję braku rozumu!!!", "Na kacu autem jeździsz? Dość, że celebryta, to jeszcze niemyślący racjonalnie", "Tylko na policję zadzwonić", "Następny, człowiek który zamiast mózgu ma mięśnie" - czytamy w licznych komentarzach oburzonych facebookowiczów.
Skacowany, ale daję radę Choć niestety znaleźli się też tacy, którzy starali się nieodpowiedzialnego kierowcę usprawiedliwić, pisząc m.in., że: "jest na kacu, nie jest pijany".
Rewelacja - kac samochód i jeszcze się tym chwali... Gratuluję braku rozumu!!! Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu zaledwie jedna lampka wina wypita przed snem sprawiła, że następnego dnia znana aktorka Joanna L. była sprawczynią poważnej kolizji. Policja stwierdziła w wydychanym przez nią powietrzu aż 1,2 promila, a serialowa gwiazda została skazana na pięć miesięcy prac społecznych, zakaz prowadzenia pojazdów na dwa lata oraz 7 tysięcy złotych grzywny na cele charytatywne.
