Rolnik z politycznymi ambicjami
Widzowie programu o rolnikach często krytykowali Pawła Szakiewicza za jego stosunek do kandydatek na żony. Nieskrępowana otwartość gospodarza nie wszystkim się spodobała. Niezależnie jednak od tego, jak oceniamy zachowanie najmłodszego uczestnika programu, jednego nie można mu odmówić: ma łeb na karku. Wrażenie robią nie tylko jego osiągnięcia w gospodarstwie i przedsiębiorczość, ale i pomysł na wyborczą kampanię. Nie da się przecież ukryć, że udział w najpopularniejszym programie jesiennej ramówki, który co tydzień gromadzi przed telewizorami prawie 5 mln Polaków, istotnie wpłynie na rozpoznawalność kandydata, a może nawet i wyborczy wynik.
Szakiewicz, wcześniej związany z PSL, startuje do Rady Gminy Braniewo pod szyldem Komitetu Wyborczego Wyborców Porozumienie Samorządowe. W radzie zasiadał już jednak od maja br. na skutek wygaśnięcia mandatu jednego z dotychczasowych radnych. Jak mówił wówczas w wywiadzie dla lokalnego portalu, godne reprezentowanie gminy jest jego priorytetem.