Paulina Młynarska skrytykowała dziennikarkę. "Wypadałoby się do rozmowy przygotować"

Paulina Młynarska słynie z ciętego języka. Obecnie ze swoimi przemyśleniami na bieżące tematy dzieli się w mediach społecznościowych, choć przez lata pisała felietony dla wielu znanych tytułów pism i portali. Ma bogate doświadczenie dziennikarskie również jako reporterka radiowa i prowadząca programów telewizyjnych.

Nic więc dziwnego, że Paulina Młynarska zabiera głos w głośnych, medialnych sprawach. Tym razem odniosła się do wyróżnienia dla dziennikarki radia Zet Katarzyny Lubeckiej za wywiad z Margot. Część środowiska dziennikarskiego, jak i słuchacze stacji, byli zbulwersowani przebiegiem tej rozmowy. Jednak jury nagrody Grand Press postanowiło nominować Lubecką w kategorii najlepszy wywiad roku.

"Beata Lubecka przeprowadziła kompromitujący ją i medium, w którym pracuje wywiad z Margot. Za taką rozmowę każde duże cywilizowane radio zachodnie odebrałoby Beacie Lubeckiej antenę. Bo kontrowersyjność i ostrość, a napastliwość i chamstwo to nie jest to samo. No i jeszcze wypadałoby się do rozmowy przygotować i coś przeczytać o najważniejszych pojęciach, które mają w niej paść" - oceniła Paulina Młynarska na Facebooku.

Młodsza córka Wojciecha Młynarskiego zwróciła uwagę na fakt, że nieznane są nazwiska osób, które rekomendowały kontrowersyjny wywiad radia Zet do nagrody Grand Press. Ostatecznie gremium postanowiło nie wręczać w tym roku nagrody w tej kategorii.

"Kto i jakim cudem wpisał tę rozmowę na listę wywiadów nominowanych do Grand Press, nie wiadomo. Odważnych, by się przyznać brak. I z tego powodu nie będzie w ogóle nagrody w kategorii wywiad! Jakie to jest słabe. Jakie cienkie. Niech nie liczą na docenienie wszystkie te świetne osoby, które się napracowały, przygotowały, dotarły do rozmówców, redagowały, montowały, negocjowały przy autoryzacjach. Jak się Luba nie podoba, to zabierajcie zabawki i do domu!" - skrytykowała tę decyzję Paulina Młynarska.

Laureatów Grand Press w pozostałych kategoriach poznamy 8 grudnia.