Paulina Młynarska jest oburzona. Stanęła w obronie posłanki Lewicy Razem
06.01.2021 19:01, aktual.: 03.03.2022 03:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marcelina Zawisza, posłanka partii Lewica Razem, wywołała spore zamieszanie, kiedy na wtorkowym posiedzeniu komisji zdrowia w Sejmie nakarmiła dziecko piersią. W obronie kobiety stanęła Paulina Młynarska, zamieszczając obszerny wpis na Instagramie.
Marcelina Zawisza na co dzień jest polską działaczką społeczną i polityczną, członkinią Zarządu Krajowego Lewicy Razem, posłanką na Sejm IX kadencji. Kilka miesięcy temu urodziła synka Adasia. W ostatni wtorek pokazała, że potrafi łączyć macierzyństwo z karierą polityczną. Zawisza pojawiła się wraz z dzieckiem na posiedzeniu komisji zdrowia w Sejmie.
Posłanka Lewicy Razem podczas przemówienia na wtorkowej sejmowej komisji zdrowia uchyliła bluzkę i karmiła swoje dziecko. Tego typu zachowanie wywołało ogromne poruszenie w sieci. Na Twitterze pojawiło się m.in. zdjęcie Zawiszy z podpisem "Mistrzyni w działaniu na wielu frontach".
W obronie posłanki stanęła Paulina Młynarska, która opisała na Instagramie swoje oburzenie całą sytuacją.
"Przemówił dziad lubieżny z trzewi polskich kobiet. Po lekturze komentarzy części (przeważającej) kobiet pod postem o karmiącej piersią Marcelinie Zawiszy jest mi niedobrze. Jawi się obraz kobiet wrednych, nieżyczliwych, złośliwych, nienawidzących kobiecości, macierzyństwa, wyboru, wolności, a już zwłaszcza widoku innych kobiet u władzy. Wielu z Was karmienie dzidziusia piersią przez pracującą mamę kojarzy się z defekacją. Jak trzeba mieć zrytą banię, żeby coś takiego wymyślić! Jesteście ciotkami Gileadu. Niektórym komentującym brakuje tylko munduru i pałki. Dziękuję za uwagę" - czytamy.