Patryk Wasilewski: jestem pełen wiary w lepsze jutro
Uczestnicy "The Voice of Poland" dali już się poznać z jak najlepszych stron. Teraz pora przekonać się, co mają do powiedzenia, bogatsi o nowe doświadczenia. Zobaczcie, jak w show odnalazł się Patryk Wasilewski i jakie już snuje plany na przyszłość.
11.11.2016 | aktual.: 11.11.2016 14:28
Masz jakiś rytuał przed wejściem na scenę? A może będzie ci towarzyszyć jakiś amulet?
Mój rytuał polega na pozytywnym nastawieniu. Wspieram się pozytywnym myśleniem na temat mojego występu i dobrej zabawy podczas jego nagrywania. To naprawdę pomaga! I właśnie taką pozytywną energię staram się przelewać na innych uczestników, żeby i im było lżej.
Jak teraz oceniasz trenerów? Jak ci się z nimi pracuje?
Wydaje mi się, że nie mogłem wybrać lepiej. Natalia jest świetnym trenerem. Bardzo dobrze mi się współpracuje i mam nadzieję na utrzymanie dłuższego kontaktu poza programem. Jest po prostu świetną osobą i takimi ludźmi chciałbym wypełniać swoje dni.
Jeśli wygram "The Voice of Poland", to…
Nie będzie już odwrotu (śmiech). Zacznie się ciężka pracy stuprocentowe tworzenie muzyki. Żadnych wymówek.
Jak dużo jesteś w stanie poświęcić dla muzyki albo by wygrać ten program?
Przyznam, że już poświęciłem swoje życie. Nie poszedłem na studia tak jak reszta moich znajomych, aby zabezpieczyć przyszłość. Wiem, że to, o co walczę, jest bardzo trudne do osiągniecia, ale przecież każda góra z dołu wydaje się trudna do wejścia. Jestem pełen wiary w lepsze jutro i już karmię się tego owocami. Od początku mojej kariery w "The Voice of Poland" poznałem mnóstwo świetnych i bardzo utalentowanych osób. Jestem za to niezmiernie wdzięczny.
Większość uczestników muzycznych programów przepada bez wieści. Co zrobisz, by kontynuować swoją karierę? Liczysz się z porażką?
Nie myślę o porażce czy sukcesie. Chciałbym po prostu robić dobrą muzykę, z której będę dumny i która nie będzie tworzona dla pieniędzy czy sławy. Pewna osoba kiedyś starała się odpowiedzieć na troszkę głupie pytanie w stylu "Jak się wybić" i ta odpowiedź prowadzi mnie przez życie. Mianowicie: Zacznij robić dobre rzeczy, a ludzie do ciebie przyjdą. To jest mój cel.
Co radziłabyś młodym ludziom marzącym o karierze muzycznej i startującym w tego typu programów?
Przede wszystkim, żeby nie patrzyli na drugą osobę z perspektywy "kto jest lepszy, a kto gorszy". Szanujcie siebie nawzajem, a gwarantuję, że okaże się, że od najmniej atrakcyjnej osoby (z punktu widzenia kariery i sławy) możecie nauczyć się czegoś, co zbliży was o krok do waszego celu. Każdy może was czegoś nauczyć. Bądźmy serdeczni, życzliwi, pomocni i miejmy otwarte głowy. I jeżeli ktoś ma w głowie myśli, że czuje się lepszy od innych, to już przegrał i jeżeli nie zacznie z takim podejściem walczyć, smutno skończy jako człowiek.
Czy masz już pomysł na swój debiutancki album? Co będzie jego motywem przewodnim?
Chciałbym stworzyć album oparty o elektroniczne brzmienia. Bardzo podoba mi się muzyka R'n'B i wiele utworów pop. Chciałbym spróbować w tym swoich sił. Na pewno w przyszłości chciałbym zrealizować też album oparty o jazz. Ciężko mi jednak teraz sprzedać tu swój pomysł, to byłoby niczym strzał w kolano. Jedno mogę powiedzieć z pewnością. Staram się ciągle pobudzać swoja kreatywność, aby pisać teksty, wymyślać nowe frazy. Po prostu być artystą swojej dziedziny.