Trwa ładowanie...

"Panorama": Radosław Masłowski, zwolniony reporter ostro krytykuje nowe praktyki redakcji

"Panorama": Radosław Masłowski, zwolniony reporter ostro krytykuje nowe praktyki redakcjiŹródło: AKPA
dc1117g
dc1117g

Materiał, za który rzekomo ukarano Masłowskiego, był tzw. "michałkiem", czyli żartobliwą wiadomością prezentowaną często na koniec serwisów informacyjnych. News traktował o angielskiej firmie, która uszyła garnitur dla konia. Jak pisał później wzburzony dziennikarz, podczas realizacji materiału miał usłyszeć, że warto byłoby w tym temacie dodać zdanie, że taki koń w garniturze pasowałby na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Ocenę, czy taki żart byłby śmieszny pozostawił czytelnikom i widzom. - Licho wygląda ta zmiana - skwitował krótko sytuację w TVP.

Masłowski, który był reporterem "Panoramy" od 2005 roku, twierdzi, że jego zwolnienie odbyło się w bardzo nerwowej atmosferze. Według niego, prawdziwym powodem jego odwołania było to, że kilka razy odmówił szefowi programu "podania nieprawdziwej, szkalującej opozycję informacji".

- Był wrzask, groźby i epitety a po kilkuminutowej tyradzie pełnej bluzgów i przekleństw (co wprawiło w zdumienie mimowolnych świadków tej rozmowy) usłyszałem, że powodem mojego zwolnienia jest fakt, że spóźniłem się z materiałem na emisje. Oczywiście materiał tego dnia ukazał się o czasie - cytuje facebookowy wpis Masłowskiego portal wirtualnemedia.pl (zachowano oryginalną pisownię).

- I nie musicie pisać, jak przykro i szkoda bo żałować trzeba tych, którzy w tej redakcji nadal muszą pracować. Większość z nich ma nadzieje, że kiedyś wrócą normalne czasy:- bez cenzury, ingerowania w tematy i zakazu krytyki partii rządzącej. I za nich trzeba trzymać kciuki. Przykro, że nie mogą nawet kliknąć "lubię to" pod tym postem, bo nawet to mogłoby stać się powodem zwolnienia - pisał wzburzony dziennikarz.

dc1117g

Fakt, że spóźnił się z montażem wiadomości, nie jest dla Masłowskiego wystarczającym powodem do zwolnienia.

- Nie było jednak ryzyka, że nie wejdzie do programu. To był ostatni temat wydania, więc w kolejności do montażu też znalazł się na końcu. Takie rzeczy się zdarzają w programie na żywo - tłumaczy reporter portalowi press.pl.

Masłowski jest przekonany, że prawdziwym powodem jego zwolnienia było nie spóźnienie się z materiałem, ale brak jego zgody na tworzenie informacji szkalujących opozycję.

- Szef redakcji podchodził do biurka i mówił, co napisać. Kiedy robiłem na przykład temat kryminalny o sprawie sądowej, chciał, żeby powiedzieć, że sądy źle działały z winy PO. Przy każdym temacie miała być szpila - powiedział dziennikarzowi press.pl.

dc1117g

Portalowi udało się uzyskać komentarz szefa "Panoramy", Piotra Lichoty. - Mimo że pan Radek użył kłamstw i pomówień, życzę mu wszystkiego dobrego - skomentował krótko. TVP natomiast jak dotąd nie komentuje zaistniałej sytuacji.

Zobacz także: #dziejesienazywo: Co z mediami publicznymi w Polsce? "Polscy politycy nie dojrzeli do pewnych rzeczy"

dc1117g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dc1117g