Pamiętacie "Randkę w ciemno"? Tak kiedyś flirtowali Polacy!
Na początek trochę historii. Zmiany ustrojowe w Polsce z przełomu lat 80. i 90. przyniosły nie tylko demokrację, nowe możliwości i dobrze wyposażone półki sklepowe. Przemiany polityczne wpłynęły również na telewizję, która z roku na rok stawała się coraz bardziej kolorowa i przyjemna. Można już było rozmawiać na prawie wszystkie tematy oraz tworzyć rozrywkę dla samej... rozrywki. Jednym z przejawów nowoczesnych mediów była "Randka w ciemno", kultowy już program, który przez długi czas przyciągał przed telewizory miliony widzów. To właśnie tam można było jawnie i z przymrużeniem oka flirtować z nieznajomymi oraz wygrywać cenne nagrody, które w połowie lat 90. wciąż były towarem deficytowym. Szczególnie zagraniczne wycieczki były wabikiem przyciągającym uczestników do programu.
Tęsknimy za "Randką w ciemno"!
Na początek trochę historii. Zmiany ustrojowe w Polsce z przełomu lat 80. i 90. przyniosły nie tylko demokrację, nowe możliwości i dobrze wyposażone półki sklepowe.
Przemiany polityczne wpłynęły również na telewizję, która z roku na rok stawała się coraz bardziej kolorowa i przyjemna. Można już było rozmawiać na prawie wszystkie tematy oraz tworzyć rozrywkę dla samej... rozrywki.
Jednym z przejawów nowoczesnych mediów była "Randka w ciemno", kultowy już program, który przez długi czas przyciągał przed telewizory miliony widzów.
To właśnie tam można było jawnie i z przymrużeniem oka flirtować z nieznajomymi oraz wygrywać cenne nagrody, które w połowie lat 90. wciąż były towarem deficytowym.
Szczególnie zagraniczne wycieczki jak wabik przyciągały uczestników do programu.
AOS/KŻ
"Randka w ciemno" połączyła wiele osób na dobre i na złe
"Randka w ciemno" pojawiła się na antenie TVP1 w 1993 roku i gościła tam aż do 2005 roku. Przez ten czas przeszła szereg zmian, ale zasada programu była taka sama: randkowanie na ekranie z egzotyczną wycieczką w tle.
Jacek Kawalec sprawdził się w roli prowadzącego
Pierwszym prowadzącym był Jacek Kawalec, który bez problemu potrafił dogadać się z każdym uczestnikiem i z humorem rozładowywać napięcie na planie show.
W 1998 roku zastąpił go Tomasz Kammel. Nowy prowadzący cieszył się sympatią widzów, ale według nas, sporo mu brakowało do zawsze roześmianego poprzednika.
Uczestników oddzielał parawan
Zasady były proste: kobieta wybierała mężczyznę lub mężczyzna kobietę spośród trzech niewidocznych kandydatów lub kandydatek poprzez zadawanie pytań.
Uczestnicy nigdy wcześniej się nie widzieli i podczas wyboru kierowali się zazwyczaj intuicją, zabawnymi odpowiedziami kandydatów oraz wskazówkami tajemniczego "głosu", który podsumowywał ukrytych bohaterów odcinka.
"Randka w ciemno" pełna niespodzianek
Najbardziej kulminacyjnym momentem każdego odcinka było zapoznanie uczestników. Nie zawsze było entuzjastyczne.
Bywało i tak, że osoba wybierająca po ujrzeniu swojej "drugiej połówki", nie była w stanie ukryć rozczarowania.
Zagraniczna wycieczka przedmiotem pożądania
Następnie nowa para wybierała kopertę, w której ukryta była nagroda główna: wycieczka, najczęściej zagraniczna.
Czasem uczestnicy wygrywali wyjazd np. na Mazury i wtedy ich entuzjazm znacznie opadał.
Warto pamiętać, że były to czasy, kiedy wyjazd za granicę wciąż kojarzył się z luksusem i mało kto mógł sobie na niego pozwolić. Dlatego wielu uczestników zgłaszało się do "Randki w ciemno" ze względu na główną nagrodę ukrytą w kopercie, a nie możliwość poznania kogoś nowego.
"Randka w ciemno" początkiem wielkiej miłości?
Po powrocie ze wspólnego wyjazdu, szczęśliwcy ponownie zjawiali się w "Randce w ciemno" i opowiadali o wycieczce. Prezentowany był również film z podróży oraz zabawne opisy jej uczestników.
Randkowanie na ekranie
"Randka w ciemno" rzeczywiście łączyła ludzi. Wielu uczestników po wspólnej wycieczce decydowała się na "coś więcej" i wracała do programu chwaląc się nowym związkiem.
Nie wszyscy jednak czuli do siebie "miętę" i kilkudniowy wyjazd spędzali niemalże osobno.
"Randka w ciemno" odeszła w zapomnienie?
Program zniknął z anteny w 2005 roku z powodu drastycznie obniżającej się oglądalności. W chwili, kiedy triumfy święciły programy reality-show, takie jak "Wszystko o Miriam", kulturalna i zabawna, ale też dość przewidywalna "Randka w ciemno" nie miała szans w starciu z wyzwoloną konkurencją.
**Kilka lat temu program wydawał nam się wtórny i chwilami nudny, ale dziś z chęcią byśmy obejrzeli unowocześnioną "Randkę w ciemno". Czy Telewizja Polska jeszcze kiedyś powróci do tego formatu? Czas pokaże.
AOS/KŻ