Ozzy Osbourne wraca do gry. Zagra na amerykańskim festiwalu
Ozzy Osbourne niedawno ogłosił, że przechodzi na emeryturę. Najwyraźniej jednak nie chce jeszcze żegnać się ze sceną. Legendarny muzyk zdecydował, że wystąpi na jednym z festiwali.
30.03.2023 | aktual.: 30.03.2023 17:35
Ozzy Osboourne to weteran sceny i chodząca legenda rocka. Choć wiek i kłooty zdrowotne nie pozwalają mu już na taką zawodową aktywność, jaką prowadził jeszcze choćby kilkanaście lat temu, udowadnia fanom, że jeszcze ani nie złożył broni, ani nie powiedział ostatniego słowa.
Ozzy Osbourne ma kłopoty ze zdrowiem
Ostatnie doniesienia na temat Osbourne’a były, najdelikatniej mówiąc, niepokojące. Legenda rocka boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Przede wszystkim – Ozzy cierpi na chorobę Parkinsona. Wydał w tej sprawie oficjalne oświadczenie, a sieć obiegły zdjęcia, na których widać było, że wokalista z trudem porusza się o lasce.
Wcześniej przeszedł m.in. operację kręgosłupa, z którym ma poważne problemy – to skutek wypadku sprzed lat. Kolejne schorzenia podkopują formę fizyczną muzyka, ale z pewnością nie jego ducha.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ozzy dowiódł, że mimo tego, że nie jest już w stanie szaleć na scenie, nadal może tworzyć znakomitą muzykę. Jego najnowszy album, "Patient nr 9", spotkał się z gorącym przyjęciem - zarówno krytyków, jak i zagorzałych fanów. Pojawiły się nawet głosy, że krążek jest jednym z najlepszych wśród jego ostatnich dokonań.
Ozzy ogłosił koniec kariery
Ozzy niedawno przekazał fanom druzgocącą (także dla niego) wiadomość o tym, że dla własnego dobra musi zrezygnować z koncertowania. Zdrowie nie pozwala mu już długo występować na scenie, a co dopiero pojechać w trasę. Decyzja artysty spotkała się ze smutkiem, ale i zrozumieniem.
- Mój głos jest w porządku. Jednak po trzech operacjach, leczeniu komórkami macierzystymi, po niekończących się sesjach fizykoterapii, a ostatnio przełomowym leczeniu HAL, moje ciało jest nadal słabe fizycznie - tłumaczył w lutym odwołanie trasy.
Zobacz także
Zmiana planów
Tymczasem niedługo później... sam Ozzy po raz kolejny pokazał, że nie podda się marazmowi. Oznajmił, że wystąpi na jednym z festiwali. 6 października odbędzie się kalifornijski festiwal Power Trip, który ogłosił już pierwsze gwiazdy. Na imprezie zagrają m.in. Iron Maiden, Metallica czy Guns N' Roses. Jak się okazuje, również sam Książę Ciemności. Najnowsze informacje o jego stanie zdrowia przekazała żona i menagerka Ozzy’ego.
- Ma się dobrze, jest o wiele lepiej. Zostało to już ogłoszone, więc możemy o tym mówić: Ozzy wystąpi 6 października w Ameryce. Tam na miejscu Coachelli. (...) Nigdy się nie poddał, wraca! - wyjawiła Sharon Osburne w programie Piersa Morgana.
Koncert to dla Osbourne'a nie za wiele?
Obiecujące wieści nie zmieniają faktu, że występ będzie dla Osbourne’a dużym wyzwaniem i jeszcze większym wysiłkiem. Jednak i na to znajdzie się sposób. Z ostatnich doniesień wynika, że prawdopodobnie wystąpi na tronie takim, na jakim Axl Rose grał koncerty, zmagając się z kłopotami zdrowotnymi.
Ten z kolei pomysł zaczerpnął od Dave’a Grohla z Foo Fighters, który odegrał trasę koncertową na tronie po tym, jak złamał nogę, spadając ze sceny na szwedzkim festiwalu. Ozzy’emu patent podobno bardzo przypadł do gustu i niewykluczone, że też go wykorzysta. W końcu to może być atrakcyjny element widowiska. Trzymamy kciuki!
Zobacz także
Zobacz także