Owsiak pisze o TVN. I przy okazji uderza w TVP
Jurek Owsiak nie kryje wsparcia TVN. Szef fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zestawia ostatnie działania związane z jego fundacją zarówno publicznej, jak i prywatnej telewizji. Wniosek nasuwa mu się jeden.
09.07.2021 11:12
Od czwartku jednym z najgorętszych tematów w mediach jest tzw. "lex TVN". Chodzi o wniesiony we środę wieczorem do Sejmu przez posłów PiS projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Jego wnioskodawcą był Marek Suski. Mowa w nim o zmianie prawa, która umożliwi odebranie koncesji TVN24, ponieważ w myśl tych przepisów "spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" (a TVN należy do amerykańskiej grupy Discovery).
W dyskusji nie brakuje komentarzy kwitujących jasno, że projekt jest właśnie wymierzony bezpośrednio w TVN, co grozi stacji utratą koncesji także dla innych kanałów. Głos w sprawie oprócz dziennikarzy zabrali m.in. RPO Adam Bodnar oraz Radosław Sikorski. Obaj nie mają wątpliwości, że projekt poselski PiS jest atakiem wymierzonym w wolne, niezależne media.
Opinię wyraził także Jurek Owsiak. Szef WOŚP opublikował wymowny komentarz, dotyczący wsparcia fundacji w TV i tego, co się zmieniło, kiedy telewizja publiczna zupełnie przestała ją wspierać, a WOŚP postawiła na prywatnego nadawcę.
"Kiedy publiczna telewizja zrezygnowała z transmisji Finału WOŚP, te działania całkowicie przejęła telewizja TVN. Nasze transmisje stacja nadawała już od 2008 roku, wspólnie z TVP. Tym samym obie telewizje wznosiły się ponad konkurowanie ze sobą" zaczął w poście.
Owsiak podkreślił, że w ostatnich latach fundacja mogła liczyć na niezawodne wsparcie, dzięki któremu rok w rok udało się uzbierać pokaźną sumę. "Pięć lat naszej ostatniej bardzo ścisłej współpracy z TVN to prawie 800 milionów złotych! Dzięki!", dodaje.
Choć nie określa wprost, że jego wpis nawiązuje do ostatniego, wzmożonego zainteresowania polityków wokół TVN, to wpis dodany właśnie teraz trudno odczytać inaczej. Zwłaszcza, że Owsiak nie omieszkał też dobitnie podsumować telewizji publicznej.
"W tym czasie telewizja publiczna kompletnie - powtarzam kompletnie - pomija wiadomości na temat Finału, a jej jedyne działania na wizji to wymazane serduszko czy ja ulepiony z plasteliny, jak kradnę w workach pieniądze ze zbiórki! Dno!".