Wyrzucono go z TVP. Kpi z Jacka Kurskiego

Jacek Fedorowicz przed laty był twórcą jednego z najpopularniejszych programów satyrycznych w TVP. Twierdzi, że jego "Dziennik Telewizyjny" stał się protoplastą dzisiejszych "Wiadomości".

Czy program Jacka Fedorowicza był inspiracją dla prezesa Kurskiego?
Czy program Jacka Fedorowicza był inspiracją dla prezesa Kurskiego?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | materiały prasowe

01.07.2021 20:36

Ceniony i swego czasu bardzo popularny satyryk zakończył współpracę z telewizją publiczną 15 lat temu. W 2006 roku Fedorowicz podpadł decydentom, gdy w nowym programie zatytułowanym "SEJF" ("Subiektywny Express Jacka Fedorowicza") zaprezentował widzom piosenkę o nowo wybranym prezydencie Lechu Kaczyńskim i jego bracie bliźniaku.

W piosence Fedorowicz wykorzystał fragmenty przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Ta forma żartu i ekspresji artystycznej najwyraźniej nie spodobała się ówczesnym szefom Telewizji Polskiej, którzy zażądali, aby ten nieprzystający do powagi instytucji publicznej utwór został usunięty z programu. Satyryk miał swój honor i polecenia nie wykonał. Za co rozwiązano z nim współpracę.

Jacek Fedorowicz zapewne nie przypuszczał, że realizując na przełomie XX i XXI wieku swój satyryczny program "Dziennik Telewizyjny" będzie miał tak pilnych i wiernych naśladowców. Jego zdaniem dzisiejsze "Wiadomości" niewiele różnią się od satyrycznej formuły. Tyle tylko, że nie są śmieszne.

W rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" Jacek Fedorowicz stwierdził, że "jak ktoś w PRL-u chciał wiedzieć, co knuje władza, oglądał telewizję o dziewiętnastej trzydzieści. Dziś też ogólny kierunek wytycza szef partii, a telewizja kierowana przez Jacka Kurskiego wypełnia zadanie doskonale. Jacek Kurski jest mistrzem propagandy. A 'Wiadomości' myślą głównie o tym, żeby co wieczór robić frajdę swojakom".

Satyryk nie ma też dobrego zdania o scenie politycznej. - Tak jak przez lata wychodziliśmy z komunizmu, tak wyleczenie się ze wszystkiego, co zdziałał i jeszcze zdziała kaczyzm, będzie trwało długo - uważa.

Po odejściu z TVP Jacek Fedorowicz skupił się na pisaniu felietonów oraz książek. W ostatnich latach wydał tytuły: "PasTVisko“, "Ja jako wykopalisko“, "Będąc kolegą kierownikiem“, "Święte krowy na kółkach“ i "Mistrz offu“. 83-latek chciałby jeszcze stworzyć scenariusz filmowy o współczesnej Polsce.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)