Oscarowe wcielenie Weroniki Rosati
Weroniki Rosati nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdaniu Oscarów. Aktorka przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Jak wyglądała?
Wyglądała zjawiskowo!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!
Wyglądała zjawiskowo!
Weronika Rosati należy do nielicznego grona polskich aktorek, które miały okazję wystąpić u boku hollywoodzkich gwiazd, takich jak chociażby Dustin Hoffman czy Nick Nolte.
Nic dziwnego, że nie mogło jej zabraknąć w Los Angeles w jednym z najważniejszych dla branży filmowej dni w roku - gali rozdania Oscarów.
Rosati przybyła na charytatywny bal organizowany przez Elton John Foundation. Na imprezie pojawiła się w beżowej długiej sukni z tiulowym dołem i koronkowym gorsetem, który, niestety, trochę ją pogrubił.
Mimo wszystko trzeba przyznać, że w tej stylizacji błyszczała na czerwonym dywanie. Zobaczcie sami!