Opowiedziała o Billu Cosbym. "Myślisz, że znasz kogoś dobrze"

Znana prezenterka telewizyjna Kathie Lee Gifford w wywiadzie dla "People" wypowiedziała się na temat Billa Cosby’ego, który został skazany za przestępstwa seksualne. Amerykanka przyznała, że komik próbował się dobierać do niej.

Prezenterka pracowała z Cosbym przez dwa lata.
Prezenterka pracowała z Cosbym przez dwa lata.
Źródło zdjęć: © fot. Getty
Kamil Dachnij

04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bill Cosby był komikiem, którego kochały miliony. Jednak ten obraz szybko zniknął, gdy w 2014 roku opisano praktyki, jakie mężczyzna stosował wobec kobiet. Regularnie dopuszczał się molestowania seksualnego. Sąd w 2018 roku uznał, że Cosby jest winny zarzucanych mu czynów i skazał go na więzienie. Były gwiazdor spędzi w nim od 3 do 10 lat. Został także wpisany do rejestru przestępców seksualnych.

O swojej relacji z Cosbym opowiedziała właśnie znana w USA prezenterka telewizyjna, Kathie Lee Gifford. W rozmowie z magazynem "People" wyznała, że pracowała z nim przez dwa lata i postrzegała go jako "dobrego przyjaciela". Jednak zdradziła, że jednej nocy Cosby pozwolił sobie na zbyt wiele.

"Próbował mnie pocałować" – powiedziała. "Nie był to pierwszy mężczyzna podczas mojej kariery, która próbował się do mnie dobrać. Jestem szczęśliwa, że za każdym razem udało mi się powstrzymać ich przed podjęciem dalszych kroków" – dodała.

Gifford nie kryje swojego zdziwienia, że zhańbiony komik okazał się kimś innym, niż myślała. "To był najbardziej podziwiany człowiek w Ameryce. Nazywano go tatą Ameryki. I raz próbował mnie pocałować, ale mu na to nie pozwoliłam. Powiedziała mu, że jest moim przyjacielem. On się zgodził i życzył mi dobrej nocy. Stąd te wszystkie oskarżenia wysuwane w jego stronę były dla mnie bardzo bolesne, bo znałam innego człowieka" – stwierdziła.

W dalszej części swojej wypowiedzi prezenterka wspomniała o tym, że Cosby robił jej i innym kobietom m.in. kawę. "Nalewał mi czasami wina, a potem czytałam o tym, że dorzucał narkotyki do napojów, które podawał kobietom. Było to dla mnie obce" – powiedziała. Na koniec zapewniła, że nigdy nie wątpiła w opowieści innych kobiet.

Komentarze (28)