Opczowska nieopatrznie zjadła to, czego nie powinna. Wszystko nagrały kamery!

Prowadząca myślała, że to fasolka...
Prowadząca myślała, że to fasolka...
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

21.07.2022 14:19, aktual.: 21.07.2022 14:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Gośka lubi ostre" - zapewnił Łukasz Nowicki w rozmowie o dobroczynnym działaniu pikantnego jedzenia podczas upałów. "Gośka" jednak chyba nie spodziewała się, że to, co włożyła do ust, niemal wywoła pożar!

Małgorzata Opczowska wraz z Łukaszem Nowickim prowadzili czwartkowe wydanie programu "Pytanie na śniadanie". Goście opowiadali o tym, jak pikantne jedzenie pozwala nam się ochłodzić w upalne dni. Prowadząca jednak nie może być przykładem na tę tezę, bo po zjedzeniu bardzo ostrej papryczki chilli, aż zawyła!

Nie było to absolutnie w scenariuszu, współprowadzący i goście byli w szoku, gdy zobaczyli reakcję Małgorzaty. Wszystko nagrały kamery programu na żywo. Opczowska po zakończonym nagraniu z uśmiechem wspomniała to nietypowe wydarzenie.

"Dzisiaj w 'Pytaniu na śniadanie' było ostro. Chciałam spróbować pysznych potraw z kuchni indyjskiej. W miseczce było coś, co wyglądało jak zielona fasolka. Nabiłam na widelec, przegryzłam i połknęłam... i jak słychać był ogień. Mogłabym podkładać głos do kreskówki, bo to nie była fasolka, papryczka chilli".

Zobaczcie całe zajście tu:

Komentarze (67)