"Ślub od pierwszego wejrzenia": Młodzi rodzice szybko się rozwiedli. Oliwia daje znaki, że są razem
Oliwia Ciesiółka i Łukasz Kuchta poznali się w programie i od razu przypadli sobie do gustu. Zaaranżowane małżeństwo wydawało się być strzałem w dziesiątkę, młodzi małżonkowie szybko zostali rodzicami, ale równie szybko doszło do rozstania. Fani programu wierzą, że jeszcze nie wszystko stracone. Co na to wskazuje?
Oliwia i Łukasz byli ulubieńcami widzów czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", którą emitowano na początku 2020 r. Pod koniec maja zeszłego roku małżonkowie przywitali na świecie swojego syna Franka. I choć na Instagramie sprawiali wrażenie idealnie dobranej pary i modelowej rodzinki, wszystko to było tylko na pokaz.
Tuż po świętach Bożego Narodzenia Oliwia ogłosiła wszem i wobec, że rozstaje się z mężem i ojcem swojego dziecka. "Oboje od początku toczyliśmy walkę o nasz związek. Włożyliśmy ogrom pracy, by pozostać w małżeństwie. Pomimo naszych starań i zasięgnięciu specjalistycznej pomocy, nie udało nam się i rozstaliśmy się" – tłumaczyła Ciesiółka, która po "Ślubie od pierwszego wrażenia" została gwiazdą Instagrama.
Ostatnio Oliwia zamieściła na InstaStory wymowne zdjęcie z plaży, gdzie oprócz jej nóg, butelki wina i koszyka z truskawkami widać też męską postać. Kim jest tajemniczy mężczyzna? Niewykluczone, że to jej były mąż.
Na grupach fanowskich "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zawrzało, gdy Oliwia przywróciła na Instagramie wspólne zdjęcia z byłym mężem. Okazuje się, że wcale ich nie usuwała, a jedynie skorzystała z opcji archiwizacji, by ukryć je przed światem.
Teraz te fotki znowu są widoczne. Jednocześnie z profilu Oliwii zniknął wpis z grudnia 2020 r., w którym informowała o rozstaniu. Fani są przekonani, że to nie przypadek – dla wielu z nich to jasny sygnał, że Oliwia i Łukasz dali sobie drugą szansę.
Co na to Łukasz? On też po programie był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Prowadził profil na Instagramie i akurat w momencie, gdy Oliwia przywróciła ich wspólne zdjęcia, Łukasz założył nowe konto. Na początek wrzucił jedno zdjęcie z samym sobą, a w opisie pojawiły się takie hasła jak: "od nowa", "najtrudniej zacząć".
