Ola Ciupa i Adam Kraśko: przyjaźń czy kochanie?
Od pierwszego spotkania na basenie tych dwoje wyraźnie miało się ku sobie. To ona pomagała mu pokonać lęk wysokości, gdy po raz pierwszy stanął na 10-metrowej wieży. On za każdym razem mocno trzymał kciuki, gdy zestresowana trzęsła się na samą myśl o skoku z trampoliny. Ola Ciupa i Adam Kraśko, mimo że dzieli ich właściwie wszystko, zapałali do siebie ogromną sympatią i dziś tworzą nierozerwalny duet. Jednak uspokajamy, o głębszym uczuciu (przynajmniej na razie) nie ma mowy.
08.04.2015 | aktual.: 08.04.2015 15:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć Adam wciąż szuka żony, to Ola znalazła już swoją drugą połówkę - i nie jest nią najpopularniejszy rolnik w Polsce. Spekulacje kolorowych gazet są więc bezzasadne, a plotki o romansie wyssane z palca. Prawdą jest jedynie, że Ciupa i Kraśko bardzo się zaprzyjaźnili i uwielbiali spędzać ze sobą czas na basenie, wzajemnie się dopingując (przypomnijmy, że modelka odpadła z "Celebrity Splash" w ostatnim odcinku).
- Często można było ich zobaczyć razem, zarówno na treningach jak i na mieście. Gołym okiem widać, że ciągnie ich do siebie. Chodzą razem na kawę, zaszywają się w kącie we dwoje i rozmawiają. Dla nas wszystkich jest oczywiste, że znakomicie czują się w swoim towarzystwie - powiedziała "Twojemu Imperium" osoba pracująca przy produkcji programu.
Kraśko zaprzecza, jakoby z piękną Słowianką łączyło go coś więcej niż tylko sympatia. Nie ukrywa jednak, że Ola jest dziewczyną w jego typie i zapewne byłby dumny, gdyby udało się rozkochać w sobie urodziwą 25-latkę. Świadczą o tym choćby wspólne zdjęcia, które oboje publikują na portalach społecznościowych.
- Bardzo się zaprzyjaźniliśmy, doradzamy sobie w różnych kwestiach. Przebywamy ze sobą na basenie, ale również spotykamy się na kawie na mieście. To wspaniała dziewczyna, dobrze nam się spędza razem czas - powiedział w rozmowie z "Twoim Imperium".
Myślicie, że na przyjaźni się skończy? Pasują do siebie?
