"Ojciec Mateusz": siostry Chapko podbijają show-biznes
Bracia Mroczek mają w końcu poważną konkurencję na polskim rynku telewizyjnym. Ich miejsce w show-biznesie zajęły młode i utalentowane siostry. Kariera aktorska sióstr Chapko nabiera w końcu tempa.
Kim są piękne aktorki?
Marzyły o aktorstwie
Paulina i Karolina Chapko przyszły na świat 15 listopada 1985 roku. Różnica między nimi to zaledwie 15 minut. Obie już od dziecka marzyły o teatralnej scenie i występach przed kamerą. W liceum grały na deskach Teatru Robotniczego w Nowym Sączu.
Dzięki doświadczeniu z łatwością dostały się do wymarzonych szkół aktorskich: Karolina została studentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie, a Paulina wrocławskiej filii tej samej uczelni.
Chciały być niezależne
Choć przez całe dzieciństwo aktorki były nierozłączne, zdecydowały się studiować w dwóch różnych miastach. Dlaczego? Obie chciały być niezależne i za wszelką cenę pragnęły się wyróżniać - co w przypadku sióstr bliźniaczek jest przecież nie lada wyzwaniem.
W 2008 roku dziewczyny odebrały dyplom i od razu wkroczyły do filmowego świata. Ekranowym debiutem Karoliny była produkcja w reżyserii Jerzego Stuhra "Korowód". Po premierze tego filmu na biurku Chapko zaczęły piętrzyć się kolejne propozycje.
Obie nie stronią od gry w serialach
Większość widzów kojarzy Karolinę Chapko przede wszystkim z seriali. Aktorka miała już okazję występować m.in. w takich telewizyjnych produkcjach jak: "Barwy szczęścia", "1920. Wojna i miłość", "Hotel 52", "Na krawędzi", "M jak miłość", "Komisarz Alex", "Na dobre i na złe" oraz "Lekarze".
Paulina, tak jak i siostra, do tej pory pojawiła się w kilkunastu produkcjach zarówno filmowych jak i telewizyjnych. Debiutowała epizodycznym występem w "Plebanii". Zagrała też m.in. w kilku odcinkach serii "Teraz albo nigdy!", "Czasie honoru", "Galerii" oraz "Agentkach".
Paulina stanęła przed ogromną szansą
Niektórzy twierdzą, że jeszcze do niedawna kariery sióstr rozwijały się w niemal jednakowym tempie. Ostatnio jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że to Paulina wyrasta w tym duecie na prawdziwą gwiazdę. Wszystko za sprawą filmu w reżyserii Jerzego Skolimowskiego "11 minut", w którym Chapko gra główną rolę kobiecą.
Dzięki temu, że produkcja będzie ubiegała się o nominację do Oscara w kategorii "Najlepszy film nieangojęzyczny", aktorka stanęła przed szansą na międzynarodowy sukces. Publiczność i krytycy zgromadzeni podczas Festiwali Filmowych w Wenecji i Gdyni nie mają co do tego żadnych wątpliwości.
Bliźniaczki mają siostry... bliźniaczki
Niewiele osób jednak wie, że w rodzinie Chapko identyczne rodzeństwo nie jest niczym zaskakującym. Młodsze o 10 lat siostry Karoliny i Pauliny... też są bliźniaczkami i tak jak one marzą o występach na szklanym ekranie.
Póki co Alicja i Aleksandra studiują na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Ludwika Schillera w Łodzi.
Jeszcze o nich usłyszymy
Choć wielu mogłoby się zastanawiać, jak dziewczyny radzą sobie z tak ogromną rywalizacją zarówno w domu jak i w pracy, one nie mają z tym żadnego problemu. Żadna z sióstr nie zazdrości innej sukcesów.
Aktorki żartują, że nieważne, której z nich podczas castingu przypadnie rola, bo wszystko i tak idzie na konto tego samego nazwiska. Co ciekawe, nie unikają również wspólnych występów przed kamerą.
- Na planie zapomina się, że jesteśmy rodziną. Różnica w graniu z siostrą jest taka, że mam na planie bliską osobę, którą mogę poprosić o wsparcie - przyznała Karolina.
Niewykluczone więc, że już wkrótce świat usłyszy o wspólnym projekcie czterech sióstr Chapko.