"Ojciec Mateusz": Cztery siostry Chapko podbijają branżę filmową

Jedna, Paulina, podbija seriale TVP. Zyskała sympatię widzów wcielając się w takie postaci, jak choćby Kasię w "Dziewczynach ze Lwowa" czy sierżant Karolinę Górską w "Ojcu Mateuszu". Druga, Karolina, sprawdziła się w innych produkcjach, m.in. w "Na Wspólnej", w "M jak miłość" i jako Karolina Wolańska w polsatowskim "Na krawędzi". Obie ponadto grają w teatrze, a każda z nich ma na koncie pracę na planach takich filmów, jak "Oszukane", "Yuma" czy "11 minut".

Swoim talentem i urodą szybko podbiły polski show-biznes. Blondynki są jednak podobne do siebie na tyle, że trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, która gra w której produkcji, nie mówiąc o tym, że gdy siedzą obok siebie trudno je rozróżnić.

Teraz jednak nazwisko Chapko będzie zapamiętane nie podwójnie, ale poczwórnie. Okazuje się, że zdolne siostry mają równie utalentowane siostry bliźniaczki, brunetki Alicję i Aleksandrę. Młodsze, co ciekawe, postanowiły pójść śladami starszych i obie zdały do łódzkiej szkoły filmowej.

- Rodzice chcieli, żeby każda z nas zachowała swoją indywidualność. Nie chodziło o to, żeby każda wybrała inną ścieżkę zawodową, tylko żeby zachować to, co jest unikatowe dla każdej z nas – mówi jedna z sióstr.

Jak to się stało, że pochodząc z rodziny niemającej artystycznych tradycji wszystkie córki wybrały aktorstwo? Jakie plany mają siostry Chapko? Jak silna więź je łączy? Dowiecie się z powyższego materiału.