Przed laty jeździł taką furą. Dziś się z tego śmieje
Kuba Wojewódzki słynie ze swojego zamiłowania do luksusowych marek samochodowych. Zanim postanowił być wierny jednej firmie, eksperymentował z ówcześnie popularnymi modelami aut. Pochwalił się zdjęciem swojego dawnego cacka.
Kuba Wojewódzki to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim show-biznesie. Od lat słynie z ciętych wypowiedzi do swoich gości w popularnym talk-show sygnowanym jego nazwiskiem. Choć program z roku na rok ma coraz słabsze wyniki oglądalności, nikt nie podważa mocnej pozycji Wojewódzkiego w TVN.
Dziennikarz lubi zwracać na siebie uwagę. Nic dziwnego, że w mediach społecznościowych czuje się jak ryba w wodzie. Internetowe przechwalanki to jego chleb codzienny.
Tym razem Kuba Wojewódzki postanowił przypomnieć swoim fanom, że nie zawsze był wielbicielem tylko jednej marki samochodowej. Przed laty jeździł luksusowym autem, którego fanami było wiele znamienitych osób. Głównie ze świata biznesu.
"Kiedy byłem małym chłopcem jeździłem #bmw46 #mpower (Będziesz Miał Wypadek) Autem, które zmotoryzowało polską dresiarnię (co poniekąd widać)" - napisał na Instagramie.
Rzeczywiście po części dresowe wydanie Kuby Wojewódzkiego sprzed lat potwierdza, że nie tylko biznesmeni jeździli tym modelem BMW. Dziennikarz zdradził, co dalej stało się z autem.
"Kupił go ode mnie Piotr Gąsowski i od tamtego czasu mój silnik brzmiał mu znajomo" - dodał.
Jak zwykle showman wdał się w dyskusję z niektórymi, co zabawniejszymi komentatorami. Na pytanie, skąd wziął to zdjęcie, Kuba Wojewódzki odpowiedział: "z Instytutu Pamięci Narodowej", a co do jego doboru stylizacji uznał, że to ubrania z "darów dla powodzian". Zabawne?