Odeta Moro o swoim udziale w "Celebrity Splash": "nie miałam odwagi na siebie patrzeć"

None

Odeta Moro o swoim udziale w "Celebrity Splash": "nie miałam odwagi na siebie patrzeć"
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 5Czy żałuje wzięcia udziału w kontrowersyjnym show?

Obraz
© AKPA

O programie "Celebrity Splash" mówiło się dużo na długo przed wyemitowaniem pierwszego odcinka. Na show, w którym znane osoby prezentują efektowne skoki do wody, spadała przede wszystkim ostra krytyka. Komentowano, że na uczestnictwo w nim zdecydują się jedynie zapomniane i zdesperowane gwiazdy.

Wśród znanych osób, które postanowiły zmierzyć się z wodną dyscypliną, znalazła się m.in. Odeta Moro. Niestety, prezenterka i była żona Michała Figurskiego szybko pożegnała się z marzeniami o zwycięstwie. W najnowszym wywiadzie z "Show" dziennikarka opowiedziała o swoich obawach, słabościach i doświadczeniach związanych z występem w programie.

Czy dziś żałuje decyzji o pojawieniu się w "Celebrity Splash"?

/ 5Nie wahała się długo

Obraz
© AKPA

Propozycja pojawienia się w show padła w momencie, gdy po rozwodzie z Figurskim zaczynała zupełnie nowe życie. Odeta znów chciała czerpać z niego pełnymi garściami. Czuła, że ma odwagę podjąć to wyzwanie.

Gdy więc pojawiła się propozycja udziału w programie "Celebrity Splash", zgodziłam się. Mimo że nienawidzę wody, nie umiem pływać, skakać do wody. Powiedziałam producentom, że będzie ciężko. Bo boję się wsadzić głowę pod wodę. Nie lubię wody, nie umiem pod nią oddychać. Zdecydowałam się jednak na ten program, bo to było przełamanie wszystkich moich lęków - powiedziała "Show".

Chciałam sprawdzić, czy jestem w stanie przekroczyć tę własną barierę. Udało się. Nagle się okazało, że już niczego się nie boję. Zrozumiałam, że wszystko można zrobić, jeśli sobie to odpowiednio wytłumaczymy. Naprawdę! Można pokonać wszystkie przeciwności - dodała.

/ 5Bała się opinii internautów

Obraz
© AKPA

Niestety, program od początku był wyśmiewany przez internautów. Gdy pierwszy odcinek zadebiutował na antenie, krytycy tylko upewnili się w swoich racjach. Dziennikarka tym bardziej obawiała się opinii na swój temat. Na szczęście spotkała się z ciepłym przyjęciem.

Krytykowano go, nawet zanim się pojawił na antenie. Ja jednak nie dostałam żadnej złej notki prasowej, złego komentarza. Wręcz przeciwnie. Spotykałam się z opinią, że zostałam Gretą Garbo polskich basenów (śmiech). Podobno na tle tego programu wypadłam szlachetnie i stylowo - zdradziła.

/ 5Wyciągnęła wnioski na przyszłość

Obraz
© AKPA

Niestety, mimo dobrych skoków Odeta nie zakwalifikowała się nawet do ćwierćfinału. Zabrakło jej szczęścia i głosów widzów. Co ciekawe, dziennikarka nie odważyła się obejrzeć powtórki programu w telewizji.

Bo on był dość kiczowaty, nie ma co ukrywać. Sama go nie oglądałam, bo nie miałam odwagi na siebie patrzeć. Wiem, że skoczyłam świetnie. Zrobiłam, co w mojej mocy i dostałam maksymalną liczbę punktów. Ze wszystkiego można wyciągnąć pozytywy. Ja wyciągnęłam z tego programu wszystko, co mogłam - wyznała.

/ 5Córka może być z niej dumna

Obraz
© AKPA

Jednym z największych krytyków Moro była jej własna córka. Sonia nie chciała, by jej mama pojawiła się w kontrowersyjnym show. Po pewnym czasie zmieniła jednak zdanie.

Była przeciwna mojemu udziałowi w tym show. Korzysta z internetu, więc wiedziała, że PR "Celebrity Splash" jest gorszy, niż mogłoby się wydawać. Rozpatrywała mój udział w programie w kategoriach wstydu i obciachu. Słyszałam: "Mamo, daj spokój. Co ty robisz?". Ale prawda jest taka, że po emisji zostałam bohaterką, bo show oglądali jej przyjaciele, a nawet osoby, które obserwują ją na Instagramie. Sonia dostała mnóstwo SMS-ów i komentarzy, że wspierają mnie i głosują na mnie. Otworzyły jej się oczy i poczuła dumę - powiedziała Odeta.

Choć dziennikarka nie może zaliczyć udziału w "Celebrity Splash" do najbardziej udanych, wyciągnęła z niego ważną lekcję. Najważniejszy jest jednak fakt, że córka jest z niej naprawdę dumna.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta