Odchudzona Ania Bardowska? Była uczestniczka "Rolnik szuka żony" pokazała intrygujące zdjęcie
W ciąży bardzo się zaokrągliła, ale szybko zgubiła dodatkowe kilogramy
Ania Bardowska swojego męża poznała w 2. sezonie show "Rolnik szuka żony". Od tamtej pory zakochani co jakiś czas dają o sobie znać. Aktywnie prowadzą instagramowy profil, gdzie dzielą się z fanami prywatnymi ujęciami. Dzięki temu ich popularność nie maleje. Na Instagramie mają już ponad 50 tysięcy obserwatorów.
Wielbiciele programu i pary z zapartym tchem śledzili historię miłości Ani i Grzegorza, cieszyli się z ich ślubu i narodzin pierwszego dziecka, które przyszło na świat niemal rok temu. Dziewczyna szybko zrzuciła zbędne kilogramy i wróciła do formy sprzed ciąży.
Jej najnowsze zdjęcia pokazują, że niedawno znów schudła. Zauważyło to wiele osób, które skomentowały wygląd Anny. Faktycznie schudła? Zobaczcie sami!
Smukła i piękna
Przy zdjęciu Ania napisała: "To był bardzo intensywny tydzień, setki kilometrów za nami, nowe doświadczenia, wiadomości i dużo nowych znajomości. Nareszcie w domu. Stęskniłam się za swoją codziennością. Zakasam rękawy i biorę się za kończenie pokoju Jaśka. Ściany pomalowane, meble stoją - czas na karnisze, zasłony i inne dodatki. Ciekawa jestem efektu końcowego. Miłego wieczoru".
Fanki byłej uczestniczki "Rolnik szuka żony" zwróciły uwagę jednak głównie na wygląd Ani.
Młoda mama
"Ogromna zmiana na twarzy, jakby Pani bardzo schudła", "Nie poznałabym pani, super tu pani wyszła", "Aniu wyglądasz kwitnąco", "Pięknie wyglądasz", "Piękne włosy" - posypały się pozytywne komentarze. Zauważono, że Bardowska jest smuklejsza, chwalono fryzurę i długie rzęsy.
Panna młoda jak z marzeń
Anna nigdy nie była pulchna, za to niska i bardzo kobieca. W sukni ślubnej wyglądała bajecznie. Jako żona i mama wyraźnie rozkwitła. Miłość jej zdecydowanie sprzyja.
Urodziwa rolniczka
To zdjęcie wzbudziło sporo emocji. Według niektórych Anna prezentuje się na nim zupełnie inaczej niż zazwyczaj, wszystko przez... powiększone usta. Sądzicie, że dziewczyna ingeruje w swój wygląd inaczej niż tylko makijażem? Jak podoba wam się jej wizerunek?